Więcej historii rodziców przeczytasz na Gazeta.pl.
Brooke Weinst pracuje na co dzień z wypalonymi rodzicami i doskonale wie, z jaką presją mierzą się każdego dnia. Na swoim profilu na Instagramie w żartobliwy sposób stara się rozładować trudne emocje związane z codziennymi sytuacjami i pomóc także tym, których nie stać na konsultację w jej gabinecie. Tym razem wzięła pod lupę problem prezentów świątecznych. Coraz więcej mówi się o tym, że z powodu wysokiej inflacji i trudnej sytuacji gospodarczej na świecie, święta w tym roku będą wyglądały inaczej niż w ubiegłych latach. Rodzice coraz więcej mówią o kupowaniu używanych prezentów albo całkowitej rezygnacji z upominków. Brooke nagrała żartobliwy filmik, który miał podnieść na duchu osoby, które mają z tego powodu poczucie winy.
Nie stać się na prezenty dla dzieci? "Możesz być dumna"
Na filmiku widzimy jak Brooke bierze papier prezentowy i owija w niego niektóre przedmioty codziennego użytku m.in. toaletę, jogurty w lodówce, a nawet cały dom.
Powiedziałbym, że robimy wystarczająco dużo. Naprawdę. Przypomnij sobie w te święta, jakie twoje dzieci mają szczęście, że cię mają. Możesz być dumna ze wszystkiego, co potrafisz i dla nich robisz. Weź to wszystko pod uwagę i bądź dumna ze swoich starań. Rodzicielstwo nie jest łatwe
- podkreśliła. Nagranie można obejrzeć TU. Internauci nie zrozumieli jednak jej intencji i posypały się słowa krytyki.
Masz na myśli wszystkie podstawy, których potrzebujemy do życia jako żywe istoty? Wow, dzięki mamo
Wiele rodzin prawdopodobnie nie ma zbyt wiele do wydawania w tym roku. Koszty wszystkiego poszły w górę, gaz, artykuły spożywcze, cholerny czynsz! Nie bierz tych podstaw za pewnik.
Zapewnienie dachu nad głową, wyżywienia i edukacji to coś, co musisz zrobić, gdy decydujesz się na posiadanie dzieci. Podstawy nie są przywilejem.
Kilka miesięcy temu kupiliśmy nasz pierwszy dom. Zapytałam dzieci, co chcą na święta. Nic. Powiedziały, że kupiliśmy wystarczająco dużo!
- pisali. A wy, co o tym myślicie?
