"Ksiądz powiedział mi, że cesarka to pójście na łatwiznę i że w Polsce nie chce nam się rodzić"

Poród przez cesarskie cięcie jest tak samo wyczerpujący, jak ten siłami natury i wie o tym każda mama, która ma porównanie. Niestety w Polsce wciąż zdarzają się osoby, które twierdzą, że to pójście na łatwiznę. Mówią też, że cesarka to nie poród, tylko wydobyciny. Jedna z mam napisała list do redakcji, w którym wyznała, co usłyszała od księdza na ten temat.

Więcej historii rodziców przeczytasz na Gazeta.pl.

Jedna z czytelniczek po lekturze tekstu "Cesarka to nie poród, a wydobyciny" - matki lepszej i gorszej kategorii" podzieliła się z nami swoją historią. Chociaż sama rodziła przez cesarskie cięcie i świadoma jest plusów i minusów tego rozwiązania, podkreśla, że nie można umniejszać żadnemu ze sposobów porodu. Ponadto opowiedziała o tym, co usłyszała od księdza, kiedy drugiego dnia leżała na sali poporodowej.

Zobacz wideo Narodziny wcześniaka. Czy matka może dotknąć takiego dziecka po porodzie?

Ksiądz stwierdził, że cesarka to pójście na łatwiznę

Rodziłam przez cesarskie cięcie i nie ukrywam tego, bo uważam, że poród czy siłami natury, czy cesarka ma swoje plusy i minusy. Żaden z nich nie jest lepszy. Najważniejsze jest szczęśliwe rozwiązanie i żeby szybko dojść do siebie i cieszyć macierzyństwem. Jeżeli ktoś mi powie, że cesarka to nie poród to chyba nie ma pojęcia na ten temat i nie doświadczył tego. Gdybym miała rodzić ponownie, chciałabym urodzić drugi raz przez cesarskie cięcie i mam do tego prawo

- napisała. Niestety nie wszyscy się z nią zgadzają. Opowiedziała o tym, co spotkało ją, gdy na salę poporodową przyszedł ksiądz. 

W drugiej dobie po porodzie na salę przyszedł ksiądz, który zaczął mnie wypytywać, czy miałam cesarkę, czy rodziłam naturalnie. Powiedział mi, że cesarka to pójście na łatwiznę i że w Polsce nie chce nam się rodzić. Wyprosiłam go za drzwi. Powiedziałam, żeby lepiej już poszedł, bo o ile ja mam do jego słów anatomiczne podejście, to inne kobiety mogą popaść w depresję poporodową. Ksiądz, który 'urodził 10 dzieci', wpędza je w poczucie winy

- napisała. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.