Ciąża mnoga to szczęście dla wielu rodzin. Przygotowywanie wyprawki to sporo zamieszania, ale kiedy na świat przychodzi dwójka dzieci w jednym momencie, to nie tylko radość jest podwójna, ale także ilość obowiązków.
Rebecca Roberts spodziewała się jednego dziecka, była pewna, że niedługo przywita na świecie małego synka. Wskazywały na to dwa pierwsze badania USG. Jednak jej świat odmienił się, kiedy dowiedziała się, że pod sercem nosi jeszcze jedno dziecko. Według lekarzy Rebecca zaszła w ponowną ciążę, oczekując już pierwszego malucha. Takie przypadki zdarzają się wyjątkowo rzadko.
Sama kobieta zaznacza, że nie miała pojęcie, że będąc w ciąży, można począć kolejne dziecko. Bliźnięta urodziły się poprzez cesarskie cięcie w 33 tygodniu ciąży. Synek o imieniu Noah ważył 2 kg, a jego mała siostrzyczka zaledwie 1,10 kg. Dlatego Rosalie pozostała w szpitalu dłużej i do domu wypisano ją dwa i pół miesiąca później. Na Boże Narodzenie już cała rodzinka była w komplecie.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Przypadek z Wielkiej Brytanii opisany w "Daily Mail" praktycznie nie zdarza się wśród ludzi. Dodatkowa ciąża w ciąży to zjawisko obserwowane głównie wśród zwierząt. Polega na zapłodnieniu komórek jajowych owulujących w następujących po sobie cyklach.
Jednak wśród kobiet zdarzają się takie sytuacje. Rebecca Roberts nie jest jedyną mamą, którą spotkała taka historia. W czerwcu bieżącego roku w programie "Dzień dobry TVN" opowiadano o 30-letniej Cary, która po traumatycznych przeżyciach otrzymała od losu ogromny prezent. Będąc w ciąży, po pewnym czasie okazało się, że poza pierwszym płodem pojawił się kolejny. Kilka miesięcy później urodziła dwóch synów Colsona i Caydena.