"Dziewczynka jest mądrzejsza od swojego ojca". Zdałbyś ten test?

Inspirujące rozmowy, pokazanie otaczającego świata z zupełnie innej perspektywy, radość z najmniejszych drobiazgów. Tego wszystkiego nauczy cię dziecko. A jak już nieco podrośnie możesz się spodziewać coraz trudniejszych pytań i coraz fajniejszych żartów. Przekonał się o tym tata tej mądrej dziewczynki.

Dzieci naśladują dorosłych, w mowie, gestach i zachowaniu

Zaczyna się od tego, że dzieci uczą dorosłych zupełnie innego spojrzenia na świat. Pokazują spojrzenie z innej perspektywy. Zmuszają do wyjścia z dobrze znanej bańki. Wielu rodziców zgodnie podkreśla, że przyjście ich dziecka na świat zmieniło ich życie o 180 stopni. Od chwili narodzin odpowiadają za drugiego człowieka, są w wielu momentach od niego zależni, opiekują się nim. Ale jednocześnie uczą się odpuszczania, cieszenia z małych rzeczy i odbierania rzeczywistości bardzo dosłownie. Przy dzieciach nie tylko dorosły musi uważać, na każde słowo, które wypowiada, jak i pilnie słuchać tekstów wypowiadanych przez dzieci.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Uwaga na słowa, to klucz do sukcesu

Jakiś czas temu sieć obiegł filmik, gdy trener piłki nożnej uczy kilkuletniego chłopca kopać piłkę do celu. Chłopiec kopie piłkę, ale ta nie leci, tam gdzie powinna. Trener, aby zmotywować małego wielbiciela piłki nożnej i skupić jego uwagę na celu, wypowiada słowa "trzymaj wzrok na piłce". Co robi chłopiec? - idzie i dotyka okiem do piłki. Po chwili oczywiście dorosły tłumaczy o co mu dokładnie chodziło. I tak jest też z tym filmikiem zamieszczonym na Instagramie. Na nagraniu widzimy dziewczynkę, która podchodzi do zajętego taty, który jest zajęty przy komputerze. Dziewczynka pyta tatę czy jest mądry. Po potwierdzeniu prosi, żeby przeliterował "to". Dorosły z dumą to robi, ale literując nie to, o co poprosiła córka. Te zabawne kilka sekund w piękny sposób pokazuje, jak błędnie dorośli odbierają prosty świat dziecka. 

 

Świat z perspektywy dziecka

Dorosły z racji swojego wieloletniego doświadczenie wiele rzeczy wyolbrzymiają. Chcą pokazać, że wszystko potrafią, doskonale rozumieją i zazwyczaj wiedzą lepiej. A dzieci wcale się nie chcą ścigać i porównywać. Chcą mieć fajnego kompana do rozmów i zabaw. Kogoś, kto będzie im towarzyszył w poznawaniu świata, czasem poprowadzi za rękę, ale przede wszystkim będzie słuchał i spróbuje zobaczyć świat takim, jakim go widzą oni.

Cóż... mnie też wrobiła.
Dobra robota dziewczyno. Powiedziałaś przeliteruj "to"
Sprytny sposób na to, aby ludzie poczuli się głupio .
To mi przypomina stary żart, który ktoś mi opowiedział dawno temu: spotyka się dwóch znajomych, pierwszy mówi "zakładam, że powiem alfabet szybciej niż ty" drugi myśli, że wygra, więc się zgadza i zaczyna opowiadać "A B C ect". Ten pierwszy się uśmiecha i mówi "alfabet"
Dziewczynka jest mądrzejsza od swojego ojca.
Przechytrzyła go. Spryciula.
Jest mądra i słodka.

- komentujący są głównie pod wrażeniem bystrości dziewczynki i potwierdzają, że sami również dali się nabrać.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.