Więcej informacji o aktualnej sytuacji w polskim szkolnictwie na stronie Gazeta.pl
Lekcje religii w szkołach nieustająco są źródłem kontrowersji. Przede wszystkim nie wszystkim się podoba, że w ogóle znajdują się w planie lekcji i to aż dwa razy w tygodniu. Poza tym, mimo że powinny być zaplanowane jako pierwsze lub ostatnie zajęcia w danym dniu, żeby uczniowie, którzy na nie nie chodzą nie mieli niepotrzebnych okienek, nie zawsze tak się dzieje. Poza tym wątpliwość budzą treści przekazywane przez księży i katechetów na religii.
Co jakiś czas w mediach społecznościowych pojawiają się nowe wątki dotyczące katechezy. Uczniowie i ich rodzice dzielą się na przykład zaskakującymi przykładami prac domowych, jakie uczniowie otrzymują. Jedna z klas miała napisać na przykład, jakie zagrożenia płyną z ideologii gender, uczniowie innej mieli napisać m.in. co sądzą o aborcji i jakie są jej skutki. Co jakiś czas pojawiają się też doniesienia o skandalicznych zachowaniach osób prowadzących lekcje religii. Niedawno do mediów wyciekło nagranie ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego na Mazowszu, na którym jedna z uczennic uwieczniła, jak ksiądz przyciska ucznia do ławki, wykręca mu ręce i żąda: "Przeproś pana Boga!".
Takie sytuacje na szczęście nie są normą. Na katechezie pojawiają się też osoby, które potrafią zainteresować młodzież lekcjami religii, prowadzą je w niekonwencjonalny i jednocześnie ciekawy dla młodych ludzi sposób, potrafią znaleźć wspólny język z młodzieżą i dobrze się przy tym bawią. Ksiądz Sebastian Picur, znany użytkownik TikToka jest jednym z nich. Inny - ksiądz Karol Gawryś także stwierdził, że nie chce, żeby jego uczniowie przychodzili na religię "za karę" i się na niej nudzili. Na TikToku regularnie zamieszcza nagrania, na których pokazuje, jak dobrze się bawi ze swoimi podopiecznymi. Na jednym z nich pokazał, jak z uczniami tańczy "Makarenę" "Weszliśmy na bit" - napisał. Pod nagraniem pojawiły się komentarze internautów, którym bardzo spodobało się podejście księdza Karola do katechezy. Pisali:
Oby więcej było takich księży z fajnym podejściem do lekcji.
Życzyłabym sobie takiego księdza na religii u syna.