Tak zapobiegali ciążom nasi przodkowie. "Mężczyznom zakładano klamrę z niewielkim zameczkiem"

Lata temu, kiedy nie znano pojęcia antykoncepcji, stosowano wiele różnych metod, aby uchronić się przed zajęciem w ciąże. Kobiety piły mikstury o tajemniczym składzie albo używały specjalnych wkładek, które miały za zadanie zatrzymać męskie nasienie. Niewielu jednak wie, że przed wiekami również mężczyźni byli poddawani specjalnym zabiegom, które miały uniemożliwić im, zostanie ojcem.

Antyczne i średniowieczne sposoby na uniknięcie ciąży? Okazuje się, że historia zna ich bardzo wiele. Co więcej, nie chodzi tu też o same kobiety. Często tym zadaniem byli obarczeni mężczyźni, którzy aby uchronić się przed spłodzeniem dziecka i jednocześnie nieco pofolgować, stosowali specjalne klamry. Podobno niektórzy dość boleśnie to odczuli.

Zobacz wideo Jak wspierać odporność dzieci? Lekarz: Rodzic powiedział, że podawał mleko z masłem i nie zadziałało. Szok [Mamy Czas odc. 14]

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Antykoncepcja według naszych przodków. To nie tylko ziółka i specjalne wkładki

Najlepszym sposobem uniknięcia ciąży była wstrzemięźliwość. Jednak kiedy w człowieku odzywają się dzikie żądze, działają feromony, to i nawet to nie pomoże. Starożytni, aby zachować czystość niektórych kobiet, szczególnie tych przeznaczonych jako kapłanki do życia w świątyni, stosowali dość drastyczne metody. Czasem ich stosowanie przerzucano również na mężczyzn.

Zdarzały się jednak przypadki clitoridektomii, czyli obrzezywania kobiet mającego zapobiec ich rzekomej nadmiernej chutliwości. Niektórzy lekarze wspierali siłę woli zainteresowanych poprzez zastosowanie tak zwanej infibulacji – u mężczyzn przekłuwano członka i zakładano na niego klamrę z niewielkim zameczkiem, u kobiet podobnego zabiegu dokonywano przy narządach płciowych. Ba, stosowano także klamry przy odbycie

- czytamy na portalu ciekawostkihistoryczne.pl.

Jednak jak uniknąć ciąży, kiedy nie chce się stosować tak drastycznych metod? W tym mogła pomóc zielarka, która była w stanie wykonać eliksir, który miał zabezpieczyć przed zajściem w ciąże.

Kobiety stosowały wywary z ruty, wierzby białej, mięty polnej. Ufano w moc mikstur z owoców granatu. Także pokruszone jagody z krzaka jałowca, umieszczone przy waginie, miały być skuteczne. Popularność zdobyła ferula – selerowato-koprowata roślina w mniejszych dawkach zapobiegająca ciąży, a w większych mająca działanie wczesnoporonne

- podaje portal ciekawostkihistoryczne.pl.

Jednak na tym nie koniec. Specjalne preparaty i eliksiry to nie wszystko. Wierzono również w działanie amuletów albo stosowanie kadzideł. Pomagać miał też stosunek przerywany, w czasie którego kobieta miała kichać, aby wydalić z siebie nasienie mężczyzny. Dodatkowo niektórzy polecali również stosowanie specjalnych wkładek, czyli namoczonych różnymi specyfikami bawełnianych szmatek, które kobiety wkładały sobie do pochwy. Zapach ten miał odstraszyć męskie nasienie i tym samym ustrzec przed niechcianą ciążą.

Jednak czasem, pomimo stosowania wielu specyfików, nie udało się uchronić przed ciążą. Bojąc się społecznego ostracyzmu, wiele kobiet decydowało się na stosowanie różnych środków, nie zawsze bezpiecznych, które miały zadziałać wczesnoporonne.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.