Pijany ojciec zorganizował dzieciom kulig. Wykonywał niebezpieczne manewry

42-letni ojciec usiadł za kierownicą audi i zorganizował swoim dzieciom kulig. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Agata Rubik zabrała dzieci na kulig

Pijany kierowca zorganizował kulig dla dzieci. Jeździł w kółko, ciągnąc parę sanek

W niedzielę przed godz. 17 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że ul. Sucharskiego w Ropczycach w województwie podkarpackim, jeden z kierowców porusza się autem, ciągnącym za sobą sanki z dziećmi. Mężczyzna jeździł w kółko, ciągnąc parę sanek, na których siedziała dwójka dzieci. Zgłaszający alarmowali, że manewry, które wykonuje, są bardzo gwałtowne i niebezpieczne. 

Mężczyźnie odebrano prawo jazdy. Dzieci przekazano matce

Mundurowi potwierdzili zgłoszenie i znaleźli kierowcę we wskazanym przez zgłaszającego miejscu. Szybko okazało się, że kierowcą pojazdu jest ojciec dwójki dzieci, 42-letni mieszkaniec Ropczyc, który postanowił zorganizować im kulig. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a dzieci zostały oddane pod opiekę matki. Teraz odpowie przed sądem. 

Policjanci przypominają, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego, na drogach publicznych obowiązuje zakaz ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu. 

Kulig za samochodem, czy innym pojazdem mechanicznym, jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem. Jeśli podczas kuligu, za samochodem lub innym pojazdem, dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat

- informują policjanci.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.