Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Rodzice nie chrzczą swoich dzieci i nie chcą, aby uczęszczały one na lekcje religii. Okazuje się, że w społeczeństwie krąży przekonanie, że sakrament, to tradycja. Niektórzy decydują się na niego ze względu na opinię otoczenia. Inni chcą, aby dzieci same w przyszłości zdecydowały o swojej przynależności i poglądach. Do tej grupy zalicza się między innymi Ania Dąbrowska, Lara Gessler czy nawet Agnieszka Kaczorowska, która ostatni w szczerym wywiadzie opowiedziała o powodach swojej decyzji.
Agnieszka Kaczorowska dość często wypowiada się w mediach o macierzyństwie i wychowaniu swoich dzieci. Ostatnio aktorka w rozmowie z serwisem Plejada udzieliła głośnego wywiadu, w którym przyznała, że nie zdecydowała się z partnerem ochrzcić córek. Podkreśliła, że nie jest w żaden sposób powiązana z Kościołem i chce pozostawić córkom wolny wybór w kwestii przynależności do danej zbiorowości religijnej.
W tym wszystkim, co jest związane z religią, wiarą, kościołem, duchowością itd. chcę dać dziewczynkom wolność wyboru
- wyjaśniła Kaczorowska i wyznała, dlaczego zdecydowała się na tak śmiały ruch. Jak podkreśla, zamknąłby on czakry dziewczynek.
Uważam, to jest też od strony duchowej i energetycznej związanej z czakrami w naszym ciele potwierdzone, że sakramenty zamykają nasze czakry. Wierzę, że po co mamy coś zamykać, jak możemy coś otwierać.
Agnieszka Kaczorowska przyznała jednak, że mimo brak chrztu, wraz z partnerem chcą, aby w przyszłości córki uczęszczały na tzw. edukację religijną, po to, aby "znały wszystkie religie świata i mogły odnaleźć swoją duchowość w różnych rzeczach".
Chciałabym, że miały edukację religijną, żeby znały wszystkie religie świata, żeby widziały, jak to wygląda w różnych częściach świata, żeby były na to otwarte, żeby rozumiały, że ludzie mogą wierzyć w różne rzeczy i odnajdywać swoją duchowość w różnych rzeczach
- uznała tancerka.