Jeżeli są tu rodzice niemowlaków, to na pewno wiecie, o czym mówię. Bierzecie bobasa na ręce, a tam całe plecy żółte. Tak, niestety nawet specjalnie ściągacze, skrzydełka czy falbanki w pieluszkach "nowej kosmicznej generacji" nie zawsze są sobie w stanie poradzić z niemowlęcą kupą. Kupą żółtą, rzadką i wędrującą po dziecku i rodzicu.
Po rzetelne wiadomości zajrzyj na Gazeta.pl >>>
Zwykle już samo wzięcie na ręce takiego dziecka, które zrzuciło z siebie taki balast, jest wyzwaniem. Pewien zaradny tata, znalazł jednak sposób, aby się nie pobrudzić. Moim zdaniem bez plamy na koszulce doniesie swojego bobasa co najwyżej do łazienki, ale "niestety ojciec roku", nie pokazał procesu ściągania bodziaka w kupie.
Zaradny tata włożył swojego niemowlaka do reklamówki na zakupy. Wielu wrażliwych rodziców spyta, "ale jak to?! to przecież żywa istota". Z równą dezaprobatą odniosło się do pomysłu ojca także i główna gwiazda filmu - samo dziecko. Ta mina, cytując klasyków, wyraża więcej niż tysiąc słów.
Filmik podbił serca użytkowników TikToka. Zwłaszcza mina dziecka.
Ta twarz mówi: Zaraz ci coś powiem tato!
Biedne dziecko! Ha ha ha
Wydaje się mówić: "Co on najlepszego wyrabia. Gdzie mamusia?"