Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Wiele osób uważa, że zachodzenie w ciążę i urodzenie pierwszego dziecka po 30-tce to stanowczo za późno. Głównym argumentem takich ludzi jest fakt, że w takim wieku organizm kobiety zaczyna się starzeć i mogą pojawić się problemy z zajściem w ciążę i jej donoszeniem. TikTokerka spytała o to ginekolożki, która udzieliła prostej, choć dla wielu zaskakującej odpowiedzi.
Magda Gawlik podzieliła się ostatnio ze społecznością TikToka filmikiem, na którym przedstawiła odpowiedź, jaką dostała od ginekolożki na jednej z wizyt. Młoda kobieta zwierzyła się wówczas lekarce, że trochę się obawia ciąży mając ponad trzydzieści lat. Nie była pewna, czy tak późne macierzyństwo jest bezpieczne dla dziecka. Ginekolożka popatrzyła na swoją pacjentkę i odpowiedziała jej następująco:
Proszę pani, jesteśmy w stanie prowadzić ciąże kobiet po czterdziestym roku życia i to są ich pierwsze ciąże, i one kończą się jak najbardziej zdrowym porodem zarówno dla matki, jak i dziecka. Więc proszę nie mówić, że pani 33 lata to jakiś straszny i stary wiek. W tej chwili jest to bardzo przeciętny wiek, jeśli chodzi o ciążę.
Choć w społeczeństwie wciąż pokutuje mit, że ciąża po 30-tce jest groźna dla płodu, to odpowiedź ginekolożki temu przeczy. Nie ma nic złego w urodzeniu dziecka po 30 czy nawet 40. Wiele osób zauważa też, że późne macierzyństwo jest bardziej świadome - rodzice mają już często zabezpieczenie finansowe i materialne dla siebie i dziecka, są też bardziej dojrzali psychicznie i emocjonalnie. Jednak nie można porównywać - każda kobieta powinna zajść w ciążę wtedy, gdy będzie sama czuła się na to gotowa.