Mama wytatuowała sobie oczy, aby być jak influencerka. Teraz żałuje, że nie posłuchała córki

Mama chciała zostać influencerką i tym samym zdecydowała się na dość odważny krok. Otóż zabarwiła swoje gałki oczne. Teraz grozi jej utrata wzroku. Kobieta żałuje, że wcześniej nie posłuchała córki, która pomimo młodego wieku, przestrzegała ją przed poważnymi konsekwencjami.

Matka, która wytatuowała sobie gałki oczne na niebiesko i fioletowo, aby być jak influencerka, teraz traci wzrok. Jej siedmioletnia córka okazała się roztropniejsza niż matka. Dziecko ostrzegało ją przed konsekwencjami, jednak ta wolała podążyć za modą, niż posłuchać dobrej rady córki.

Zobacz wideo Kamil Glik wrócił do domu. Nagrano reakcje jego córek, gdy go zobaczyły

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Wytatuowała sobie oczy, chociaż córką ją ostrzegała. Teraz żałuje

Anaya Peterson chciała zostać popularną influencerką. Postanowiła skopiować swojego idola, gwiazdę mediów społecznościowych i tak jak on - zabarwić swoje gałki oczne. Jej siedmioletnia córka przestrzegała ją przed tym krokiem, jednak kobieta nie posłuchała dziecka. Teraz mierzy się z poważnymi konsekwencjami. Grozi jej całkowita utrata wzroku.

 

Anaya, która ma 32 lata i pochodzi z Belfastu, była hospitalizowana. Grozi jej ślepota. To reakcja jej gałek ocznych na tusz, który sobie zaaplikowała. Kobieta, która ma również rozdwojony język i tatuaże na twarzy, w rozmowie z portalem dailymail.co.uk, twierdzi, że dziś już by tego nie zrobiła. Żałuje, że nie posłuchała córki, która przestrzegała ją przed tym.

Kobieta po raz pierwszy wytatuowała sobie oczy, a konkretnie prawą gałkę na niebiesko w lipcu 2020 roku i pomimo radzenia sobie z bólami głowy i problemem "suchych oczu", zdecydował się na kolejny krok i "pofarbowanie" lewego oka na fioletowo. Było to w grudniu rok temu. Po kilku miesiącach życia bez komplikacji z "kolorowymi gałkami" Anaya była zszokowana, gdy w sierpniu obudziła się z opuchniętymi powiekami, jakby jej "twarz została nadmuchana powietrzem". Jak sama twierdzi, wyglądała, jak po spotkaniu z Mike'm Tysonem.

 

Opuchlizna stawała się coraz gorsza, toteż Anaya zgłosiła się na szpitalny oddział ratunkowy. Przepisano jej antybiotyki, a trzy dni później przeprowadzono specjalistyczne badanie oczu. Nad kobietą zwisło widmo utraty wzroku.

Anaya została poinformowana przez okulistów, że jej wzrok pogarsza się z dnia na dzień i ma duże ryzyko zachorowania na jaskrę.  

Gdybym mogła cofnąć się w czasie, zrobiłabym jeden czarny tatuaż na oku i zostawiła go. Zrobiłbym jeden czarny. Absolutnie

- dodała kobieta, której słowa cytuje portal dailymail.co.uk.

Więcej o: