Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Martina Cuomo to mieszkająca w Neapolu we Włoszech studentka i matka zarazem. Jej obrona pracy dyplomowej zapadnie w pamięć na dłużej zarówno jej samej, jak i kadrze uniwersytetu. Studentka zaczęła bowiem rodzić podczas egzaminu końcowego, ale zdążyła go nie tylko ukończyć, ale i poznać wyniki.
Jak czytamy na portalu Grandenapoli.it, Martina Cuomo studiowała pielęgniarstwo i położnictwo na Uniwersytecie Medycznym w L’Aquili. Gdy nadszedł czas na obronę pracy dyplomowej i egzamin końcowy 30-latka martwiła się, że może mieć trudności z obroną pracy, a to skutkowałoby kolejnym terminem dopiero na wiosnę. Jednak studentce udało się podejść do egzaminu końcowego jeszcze w 2022 roku. 18 listopada Martina broniła pracy dyplomowej, gdy poczuła skurcze porodowe. Jak sama mówi, jej egzamin trwał siedem minut, czyli tyle, ile przerwa między skurczami. Studentka zdążyła obronić pracę i poznać wyniki, po czym odeszły jej wody i zaczęła rodzić.
Martina Cuomo pojechała ze swoim mężem Antonio do szpitala Luigi Vanvitelli w Neapolu zaraz po ogłoszeniu wyników egzaminu końcowego. Jak czytamy w serwisie Anteprima24.it, o godzinie 18:30 przyszła na świat zdrowa dziewczynka - w chwili narodzin ważyła 3580 gramów i dostała imię Nunzia. Uniwersytet, na którym studiowała Martina uczcił tę chwilę wpisem na Facebooku, w którym kadra złożyła jej najlepsze życzenia jako matce i lekarce zarazem. Post jest opatrzony też zdjęciem mamy z dzieckiem i pracą dyplomową.