Ma 22 dzieci i przez 16 lat była w ciąży. Pokazała, jak ubierają choinkę. "Podziwiam za cierpliwość"

Nie bez powodu zyskali przydomek "największej rodziny w Wielkiej Brytanii". Sue i Noel Radfordowie są rodzicami 22 dzieci. Nic dziwnego, że przygotowania do świąt trwają u nich kilka miesięcy. W listopadzie rozpoczęli kupowanie prezentów, teraz wielodzietna mama pokazała, jak wspólnie ubierają choinkę. Fani podziwiają ją za cierpliwość.

Więcej historii rodziców przeczytasz na Gazeta.pl.

Sue i Noel już jako rodzice 21 dzieci otrzymali własny reality show. "Rodzina 2 + 21" można oglądać też na BBC Lifestyle. Para poznała się, kiedy byli jeszcze dziećmi. Ich pierwsze dziecko przyszło na świat, gdy Sue ukończyła 14 lat, a Noe osiągnął pełnoletność. Obecnie mają 22 dzieci, a sceny z życia rodzinnego pokazują także na TikToku i swoim kanale na YouTube. Ostatnio pojawiło się tam nagranie z ubierania choinki. Rodzice zaangażowali w to wydarzenie całą rodzinę.

Zobacz wideo "Macierzyństwo to wieczny wyrzut sumienia". Agnieszka Sienkiewicz o godzeniu pracy zawodowej z wychowywaniem dzieci

"Podziwiam za cierpliwość"

Chociaż dla wielu rodzin ubieranie choinki powinno być przyjemnym czasem, czasem nie da uniknąć się napięć. Tym bardziej internauci doceniają to, że Sue i Noel zaangażowali w wydarzenie wszystkie dzieci i nie dali ponieść się emocjom. Na nagraniu, które para opublikowała na swoim kanale na YouTub, widzimy cały dzień poświęcony tworzeniu świątecznego nastroju w domu. Rozpoczął się od wspólnego oglądania bajek w łóżku, a potem wszyscy razem przeszli do zdobienia świątecznego drzewka. Podekscytowane dzieci wyjmują z pudeł kolejne ozdoby i pokazują je mamie. Jedna z córeczek przynosi mamie skarpetę na prezenty i oczekuje na upominek.

Musisz poczekać do świąt 

- upomina ją rozbawiona Sue. Druga mamrocze coś o deskorolce. Chociaż nie do końca wiadomo, co ma na myśli, za chwilę sytuacja się wyjaśnia. Do salonu wjeżdża na jednej ze świątecznych ozdób syn Radfordów.

To deskorolka

- pokazuje dziewczynka.

Potem każdy ma swoją wizję, gdzie powinno stanąć drzewko. W ustalenia zaangażował się sam Noel. Ostatecznie nie obyło się bez rzutu monetą. Kiedy już wszystko zostało uzgodnione, rodzice uwiecznili na filmie kolejne etapy dekorowania. Wygląda na to, że poszło im całkiem sprawnie. Zwieńczeniem wykonanej pracy była wspólna kolacja.

 
Dekorowanie domu to ciężka praca, ale warto
Jestem zachwycona tym, że nawet najmłodsze dzieci wam pomagają. Podziwiam za cierpliwość!
Dzieci dekorujące choinkę są takie słodkie!
Wspaniale, że udało wam się to zrobić bez krzyczenia na siebie nawzajem

- czytamy w komentarzach.

Więcej o:
Copyright © Agora SA