Po lotnisku prowadzi dziecko na smyczy. Nie przejmuje się tym, co powiedzą inni

Mama nagrała, jak prowadzi syna po lotnisku na smyczy. Wyznała, dlaczego zdecydowała się na takie rozwiązanie. "Pracuję na lotnisku i widzę dzieci wbiegające na drzwi i pędzące po ruchomych schodach. Uważam, że taka smycz powinna być wręcz obowiązkowa" - komentuje internauta.

Młoda mama prowadzi profil na TikToku @tiffanymarkeshh, na którym dzieli się z internautami różnymi aspektami swojego życia codziennego. Sporą część nagrań poświęca tematyce macierzyństwa, a na wielu filmikach TikTokerki pojawia się jej synek. Niewątpliwie jest prawdziwym oczkiem w głowie swojej mamy, a ich poczynania śledzi prawie 81 tys. obserwatorów.

Po lotnisku prowadzi córkę na smyczy

Więcej artykułów o tematyce parentingowej znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Na jednym z nagrań kobieta wyznała, że jej synek skończył roczek i jest typem małego uciekiniera za którym trudno nadążyć. Właśnie dlatego z przyczyn bezpieczeństwa mama postanowiła zainwestować w smycz na bransoletce dla siebie i synka. Pokazała, że dzięki niej może swobodnie poruszać się w zatłoczonych miejscach, takich jak lotnisko. Nie ma też zamiaru przejmować się nieprzychylnymi spojrzeniami obcych ludzi.

Pod nagraniem pojawiła się masa komentarzy od internautów. Wielu z nich pochwaliło stosowanie smyczy.

Niektóre dzieci są po prostu typem biegaczy. W rzeczywistości takie rozwiązanie jest bezpiecznie i to sprytny sposób na pozostanie blisko malca
Ja przed urodzeniem dzieci zastanawiałam się, niby po co miałabym przypinać dziecku smycz, a jak już urodziłam, myślałam o tym, gdzie można ją kupić
Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego ludzie stygmatyzują używanie tych smyczy. To bezpieczne
Nie tłumacz się ludziom. Gdy zapytają dlaczego dziecko jest na smyczy odpowiedz, że to nie dziecko a ty
Zobaczyłam rodzica z taką smyczą na lotnisku, natychmiast podszedłem i zapytałem, skąd ją ma, bo też chcę kupić. Jest świetna dla maluchów, które lubią wędrować i bezpieczne, bo nikt nie może ich porwać
Pracuję na lotnisku i widzę dzieci wbiegające na drzwi i pędzące po ruchomych schodach. Uważam, że taka smycz powinna być wręcz obowiązkowa dla pasażerów z małymi dziećmi

- pisali.

Więcej o:
Copyright © Agora SA