Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Dzieci - niejadki i wybredne maluchy potrafią być prawdziwym utrapieniem dla rodziców podczas posiłków. Jednak popularne teksty i zachowania rodziców mające na celu zdyscyplinowanie najmłodszych podczas jedzenia nie są dobrym rozwiązaniem. Czego unikać, a co robić, aby maluchy chętniej jadły? Dietetyczka dziecięca udzieliła rodzicom kilku porad.
Brytyjska dietetyczka dziecięca, dr Taylor, opublikowała niedawno filmik na TikToku, na którym pokazała rodzicom jak namówić dzieci, zwłaszcza te wybredne i niejadki do spróbowania posiłku. Przede wszystkim dietetyczka odradza rodzicom żmudne powtarzanie "zjedz chociaż trochę" czy "przynajmniej spróbuj". Słynne zdanie "nie baw się jedzeniem" też odpada. Zamiast tego, specjalistka doradza takie sposoby na maluchy:
Jeden z internautów zwrócił dietetyczce uwagę, że jej pomysły skłaniają do zabawy jedzeniem:
Mam wrażenie, że część tych pomysłów zachęca do zabawy jedzeniem bądź zbyt szybkiego czy niebezpiecznego jedzenia, co może się źle skończyć.
Specjalistka odpowiedziała internaucie w kolejnym filmiku i wyjaśniła, jak to wygląda u niej w domu.
Dietetyczka dziecięca odpowiedziała internaucie, że ma całkowitą rację, że to wszystko prowadzi do zabawy jedzeniem. Nie ma w tym nic złego. Dr Taylor dodała też, że trzeba ustalić własne zasady co do zabawy jedzeniem. Jej dzieci mają wpojone, że jak nabrudzą po jedzeniu, to muszą posprzątać. Oprócz tego, specjalista nie pozwala dzieciom na zabawę jedzeniem w takich przybytkach jak restauracja. Rodzice ją poparli:
Tak! Powiedziałem to naszej opiekunce. Dzieci same zrobiły sobie kanapki. Moje dziecko położyło serek, miód i owoce na chlebie + zrobiło ciasto".
Całkowicie się z tobą zgadzam! Często używam galaretek lub jogurtów jako zabawek sensorycznych dla mojego malucha. Ale w takim przypadku jest to celowa zabawa (bałagan)...