Syndrom znikającego bliźniaka nazywane jest często zespołem znikającego lub zanikającego płodu. Jest to poważne powikłanie po ciąży mnogiej, które dotyczy około 30 procent kobiet. Badania wskazują, że najwięcej takich przypadków diagnozuje się u kobiet powyżej 30. roku życia (zwłaszcza jeśli były leczone z powodu niepłodności).
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ciążowe powikłanie, zwane syndromem znikającego bliźniaka polega na obumarciu jednego z płodów i wchłonięciu go przez organizm matki, albo drugiego płodu. Ma to miejsce zwykle w pierwszym trymestrze ciąży (pomiędzy 5. a 9. tygodniem, czyli w okresie embrionalnym). Lekarze zajmujący się tym problemem, wykazują, że najwięcej przypadków z tego typu diagnozą znajduje się w grupie kobiet powyżej 30. roku życia, a ryzyko wzrasta jeszcze w momencie, kiedy przyszłe mamy były leczone z powodu niepłodności.
Jednak przyczyny pojawiania się tego tajemniczego schorzenia - nadal są nieznane.
Lekarze przypuszczają również, że do obumarcia jednego z płodów przyczynia się silniejszy płód, zabierając słabszemu (i np. z potencjalnymi wadami wrodzonymi) środki odżywcze i w ten sposób wymusza jego śmierć. Zespół znikającego płodu zwykle przebiega bezobjawowo (…). W niektórych przypadkach obumarcie jednego płodu może dawać niepokojące objawy przypominające poronienie. Ich nasilenie jest jednak znacznie mniejsze: lekkie krwawienie, łagodne skurcze macicy i miednicy lub delikatny, kłujący ból w podbrzuszu
- podaje portal poradnikzdrowie.pl.
Istotną informacją jest to, że wystąpienie zespołu zanikającego płodu jest trudne do przewidzenia. Często kobieta, która późno dowiaduje się, że zaszła w ciąże - nie była świadoma nawet tego, że była to ciąża mnoga. Toteż ważną sprawą jest prawidłowy nadzór nad każdą ciążą, nie tylko tą wielopłodową.