Jako dziecko palił 40 papierosów dziennie. Dziś trudno go rozpoznać

Jako dziecko palił 40 papierosów dziennie. Pierwszym poczęstował go jego ojciec. Chłopiec miał wtedy niespełna 18 miesięcy. Oprócz nikotynowego nałogu, mały Ardi miał jeszcze skłonności do niezdrowego jedzenia. Dziś, po interwencji specjalisty - chłopiec wygląda zupełnie inaczej i trudno go rozpoznać. Z małego i otyłego dziecka wyrósł na zdrowo odżywiającego się i szczupłego nastolatka.

Jako dziecko mały Ardi Riza wypalał paczkę papierosów. Już jako dwulatek kopcił niczym stary parowóz, a do tego z powodu braku ruchu i niezdrowego jedzenia, nabawił się otyłości. Potrzebna była interwencja specjalisty. Dziś chłopiec wygląda zupełnie inaczej.

Zobacz wideo Kiedy zacząć bawić się z dzieckiem? Znacznie wcześniej niż mogłoby się wydawać

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Paczka papierosów i tłuste jedzenie - "dieta" małego Ardiego

Ardi Rizal w wieku 2 lat zwrócił na siebie uwagę całego świata po tym, jak pojawiły się nagrania, na których widać malucha, który zaciąga się papierosem. Okazuje się, że w nikotynowy nałóg wpadł w wieku 18 miesięcy, kiedy po raz pierwszy poczęstował go papierosem, ojciec. Śmieszna "zabawa" przerodziła się w coś znacznie gorszego. Mały Ardi potrafił wypalić dziennie paczkę papierosów. Jednak to nie koniec. Obok niebezpiecznego i niezdrowego nałogu, pojawił się kolejny. Tłuste i śmieciowe jedzenie. Uzależnił się od niego po tym, jak rodzice próbowali go odzwyczaić od palenia papierosów. Chłopiec wypijał trzy puszki tłustego skondensowanego mleka dziennie. Ten produkt z wysoką zawartością tłuszczy i cukrów sprawił, że pozbawione ruchu dziecko - zaczęło tyć.

 

Rodzice próbowali walczyć z nałogiem dziecka, jednak bezskutecznie. Po kilku latach nałóg był tak silny, że dziecko wpadało w szał i histerię, kiedy nie dostało papierosa. Ardi ponoć potrafił walić głową w ścianę tak długo, robiąc przy tym krzywdę sobie, aż jego mama nie odda mu schowanej paczki papierosów. Potrzebna była pomoc specjalisty.

Ardi, po długiej i ciężkiej walce z nałogiem - jest dziś, po prawie 12stu latach, zupełnie innym chłopcem. Rzucił nałóg i prowadzi zdrowy tryb życia. Nadal mieszka w Indonezji ze swoimi rodzicami, papierosów już nie pali. Omija też kaloryczne i śmieciowe jedzenie. W jego diecie królują ryby, owoce morza, warzywa i owoce.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.