Wyszła na podwórko, nie wróciła sama. Córka pełna dziadów. Widok mrozi krew w żyłach

Nie od dzisiaj wiadomo, że najmłodsi potrafią dostarczać niezapomnianych wrażeń. Pewna dziewczynka wyszła tylko na podwórko. Widok jaki zastała jej mama po powrocie z pewnością zostanie zapamiętany na długie lata.

Życie mamy niespodziankami usłane

Nie da się ukryć, że dzieci wnoszą w nasze życie nieco radości i szaleństwa oraz strachu i adrenaliny. Nie ma chyba takiego rodzica, który nie zna z własnego doświadczenia tudzież z opowieści innych, zabawnych sytuacji, w których włos się jeżył na głowie a ręce opadły z bezsilności, na widok dziecięcych pomysłów i wyobraźni. Przekonała się o tym niedawno mama trójki, w tym jednej wyjątkowo pomysłowej i uroczej córeczki o imieniu Mila. 

Więcej interesujących treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Niezapomniana zabawa na dworze

Julie, ma dwie córki i jednego synka. Mila jest środkowym dzieckiem i całkiem niedawno wpadła na fantastyczny pomysł zabawy na podwórku. Po powrocie mama nie kryła szoku na widok dziecka. Mała miała we włosach co najmniej kilkadziesiąt dziadów. Dziadami w niektórych regionach nazywa się popularną roślinę zwaną łopianem lub zamiennie rzepami. Widok Mili i jej głowy mrozi krew w żyłach. Wydawać by się mogło, że trzeba będzie dziewczynkę pozbawić większości włosów, jednak dzielna mama poinformowała obserwujących, że po wielu godzinach, morzu łez i krwi polanej z pokaleczonych palców, wszystkie rzepy udało się wyciągnąć a nożyczki nie były potrzebne. 

 

Misja zakończona sukcesem

Tym razem udało się zachować włosy dziewczynki, niemal bez żadnych strat, więc można uznać, że wszystko zakończyło się wielkim sukcesem. Jednak nie zawsze tak jest i czasem wystarczy chwila, kilka sekund nieuwagi i nieszczęście murowane. Najczęściej dziecięce historie kończą się mocnymi siniakami, stratą włosów albo rozciętą skórą. Wiele osób komentowało post dzieląc się swoimi doświadczeniami i radami:

Trzymaj wszystkie swoje trwałe markery zamknięte. ??
... jesteś moim bohaterem, bo to przetrwałaś?? Czapki z głów przed Tobą mamo!!!!
Jeśli to kiedykolwiek będzie guma zamiast rzepów, spróbuj wtedy dowolnego rodzaju oleju do gotowania. To bardzo pomaga. Jest urocza. I jestem całkiem pewna, że będziesz zajętą mamą.
Taka byłam, jako dziecko...
Najwyraźniej nie wiedziała, że to skończy się bólem. W jej umyśle było pięknie. Świetnie sobie poradziłaś mamo. Cieszę się, że wyszły. Moja pierwsza myśl była: "O wiesz, ona będzie musiała je wyciąć!"
To okropne. Ale tak się uśmiałam. Myślę o tym, kiedy moje dzieci były małe.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.