Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Ciąża i narodziny dzieci to duży wysiłek dla kobiety. 30-letnia mieszkanka Roebourne w Australii Zachodniej miała duże problemy z płodnością. W końcu zaszła w ciążę z czworaczkami. Natalie Maree zdradziła w rozmowie z portalem Babyaztoday.com, że jej mąż Kahn prawie zemdlał, gdy to usłyszał od lekarza. Młoda mama postanowiła podzielić się radosną nowiną ze światem i pokazała, jak wygląda jej brzuch ciążowy.
Natalie po kilku latach terapii i otrzymywania hormonów zaszła w upragnioną ciążę. Urodziła córeczkę, której nadała imię Koki. Ale los spłatał młodej mamie i jej mężowi psikusa - para doczekała się jeszcze czworaczków. Informacja o drugiej ciąży i to mnogiej zaskoczyła zarówno Natalie, jak i jej męża Kahna. Kobieta postanowiła pochwalić się na Instagramie swoim ciążowym brzuchem. Maluchy urodziły się w zeszłym roku poprzez cesarskie cięcie w 34 tygodniu ciąży, a ich mama relacjonuje ich życie na Instagramie Kiki and The Quads.
Natalie jest szczęśliwa, że po latach walki z niepłodnością zaszła w upragnioną ciążę. Swój brzuch ciążowy pokazała światu po tym, jak sprzeciwiła się modzie na szybki powrót do formy sprzed ciąży. Jak sama mówi (za portalem Babyaztoday.com):
Jestem dumna z tego, czego dokonało moje ciało i z tego, co potrafię.
Sama musiała przejść operację usunięcia nadmiarowej skóry, aby normalnie funkcjonować i wyglądać. Jest świadoma, że nie da się idealnie wyglądać po porodzie, zwłaszcza wieloraczków. Jest teraz mamą piątki radosnych dzieci, których przygody relacjonuje na Instagramie, na którym założyła konto specjalnie dla nich. Rodzice maluchów zdradzili, że karmienie czworaczków zajmuje im półtorej godziny. Oni sami "odliczają" czas do następnego karmienia.