Kot podchodził do ciążowego brzucha i robił jedną czynność. Pokazała, co stało się, gdy urodziła

Nie zostało to nigdy udowodnione, ale zwierzęta, wyczuwają dzieci, zanim te przyjdą na świat. Koty i psy często szczególną troską otaczają ciążowe brzuszki, jak i same mamy. Jedna z kobiet postanowiła uwiecznić to, jak jej kot zachowywał się, kiedy ona była w ciąży oraz to, co stało się po urodzeniu dziecka. Ten wyjątkowy filmik łapie za serce.

Posiadacze kotów, czy psów śmiało mogą powiedzieć, że z ich zwierzakami łączy ich szczególna więź. Jednak niesamowite i rozczulające jest to, jak pupile podchodzą do małych dzieci i zajmują się nimi na swój sposób. Jedna z mam postanowiła pokazać swojego kota, który specjalną troską otaczał jej ciążowy brzuszek.

Zobacz wideo Jakim dzieckiem była Cleo? Razem z bratem winę zwalali na... KOTA!

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Koci masaż? Najlepszy sposób na ciążowe dolegliwości

Jedna z kobiet, która całkiem niedawno została mamą, postanowiła podzielić się w mediach społecznościowych tym, jak zachowuje się jej kot w stosunku do malucha. Nie tylko daje się głaskać, czy pozwala malcowi ciągnąć go za ucho, czy ogon - ale też na swój koci sposób się nim opiekuje, co jest szczególnie rozczulające.

Jednak na tym nie koniec. Okazuje się, że zwierzak nawiązał "specjalną nić porozumienia" z dzieckiem, które było jeszcze w łonie matki. Swoimi kocimi łapkami masował i ugniatał zbolałe ciało kobiety, a także przytulał się do ciążowego brzuszka. Nigdy też nie podrapał przyszłej mamy, co sama zaznaczyła w jednym z komentarzy.

Ta miłość pomiędzy kotem a małym bobasem jest wspaniała i chwyta za serce, na co zwrócili uwagę użytkownicy internetu.

Nie mogę takich rzeczy oglądać przed okresem, bo rycze
Muszę ugniatać ten brzuszek, by stworzyć najsłodszego, najczulszego chłopca w historii. On będzie moim przyjacielem! – powiedział kot
Najlepsi przyjaciele na całą wieczność
Chce mieć takiego kota. I takie dziecko
To przepiękna historia. Poryczałam się

- napisali obserwatorzy w komentarzach do filmiku, który na Tik Toku ma już prawie 5 mln wyświetleń.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.