"Mama lingwistka po katolicku" to profil na Facebooku oraz blog osobisty. Anna Maternowska-Frasunkiewicz - ich autorka - jest tłumaczką i lingwistką oraz mamą, którą spośród innych influencerek parentingowych wyróżnia jej przywiązanie do wartości religijnych. Jak sama pisze o sobie, "kocha Kościół Katolicki i chce służyć swoją wiedzą, dzielić się ciekawymi treściami językowymi, tłumaczeniowymi oraz lekturami, które uważa za wartościowe".
Po wartościowe wiadomości zajrzyj na Gazeta.pl >>>
W jednym z ostatnich wpisów bloggerka poruszyła ważną, zwłaszcza w okresie grudniowo-listopadowym, kwestię św. Mikołaja. Wielu rodziców ma problem, bo nie wie, jak odpowiadać na pytania swoich dzieci o to, czy Mikołaj istnieje naprawdę. Mama lingwistka nie szczędzi słów krytyki dla popularnej w kulturze postaci z białą brodą i w czerwonym płaszczu, którą nazywa "starszym panem przebranym w strój wielkiego krasnala".
Na każdym kroku jesteśmy bombardowani jego karykaturą, która zamiast cnót eksponuje konsumpcjonizm i często niezdrowy tryb życia - opasły Mikołaj (niejednokrotnie z żoną) pożera ciasteczka w ukryciu przed reniferami - zwierzaki mają więcej rozumu i silnej woli niż on - pisze Anna Maternowska-Frasunkiewicz.
Mama radzi innym rodzicom, aby ten okres wykorzystali do zaznajomienia dzieci z figurą Mikołaja, biskupa z Mirry, świętego Kościoła Katolickiego. Przy okazji poleciła też lekturę, która wspomoże rodzicielskie opowieści. Pochodzi ona z wydawnictwa Biały Kruk, tego samego, które wydało antypodręcznik do HiT-u.
Wraz z rozpoczęciem Adwentu rozwinie się lawina nowych książeczek, które będą taką niezdrową karykaturę wciskać w dziecięcy świat budowanych wartości. Jak się bronić przed tą falą fałszu? Prawdą! Prawda jest najważniejsza! Pokażmy dzieciom prawdziwego świętego Mikołaja!
A jakie jest Wasze podejście do opowiadania dzieciom na pytanie, czy wierzycie w Świętego Mikołaja? Dajcie nam znać w komentarzach!