Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Pobyt w szpitalu nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń życiowych. Pomijając warunki lokalowe, chorzy bardzo często narzekają na niesmaczne jedzenie. A przecież zdrowy i pełnowartościowy posiłek powinien być podstawą odżywiania szpitalnego. Żeby być zdrowym, trzeba także przecież dobrze zjeść. Szczególnie ważne jest to dla ciężarnych i położnic, które po porodzie muszą się regenerować, a jeśli dodatkowo karmią piersią, potrzebują jeszcze więcej kalorii, by wyprodukować mleko. Jedna z matek pokazała, co otrzymała do jedzenia w szpitalu.
Liv Pearson, aktywna użytkowniczka TikToka przebywa w szpitalu na porodówce i postanowiła, że nagra film, w którym pokaże swój szpitalny obiad. W jej menu znalazły się panierowane kurczaczki z sosami, frytki i gazowany napój. Po minie kobiety można łatwo wywnioskować, że jedzenie przypadło jej do gustu. Nic dziwnego, bo zawartość talerze wygląda naprawdę smakowicie.
Kiedy ludzie mówią, że szpitalne jedzenie jest paskudne
- napisała pod nagraniem.
Jedna z obserwatorek postanowiła wyrazić swoje zdanie dotyczące posiłków w szpitalach i przyznała, że wszystko zależy od tego, w jakiej placówce aktualnie się znajdujemy. Nie ma reguły, że posiłki są smaczne lub zwyczajnie jakościowo gorsze.
To tylko i wyłącznie zależy od szpitala, w którym leżysz. Kiedy ja przebywam w szpitalu, to czasami zamawiałam jedzenie i wiem, że inni też narzekają, ale jest też jeden szpital w moim mieście, który serwuje świetne jedzenie
- napisała internautka pod wideo. Na jej komentarz błyskawicznie odpowiedziała twórczyni nagrania ze szpitala:
Uwierz mi, że doszłam do takiego punktu, w którym sama sobie powiedziała, że mam dość i chce zamówić jedzenie.