Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Mieszkająca w amerykańskim stanie Georgia Meagan Nash i jej synek Asher zostali okropnie potraktowani przez agencję modelingową Oshkosh B’Gosh. Meagan wysłała agencji zdjęcia synka, odpowiadając na ogłoszenie o castingu na dziecięcych modeli. Niestety kobieta nie doczekała się odpowiedzi, więc postanowiła działać.
Mama Ashera postanowiła skontaktować się z firmą. Zapytała, czemu go odrzucono, a przedstawiciel odparł, że nie szukają dzieci ze specjalnymi potrzebami. To nie spodobało się matce, która była nie tylko zawiedziona - była wściekła. Jej synek wpasowywał się w wymogi castingu - miał odpowiedni wzrost, kolor włosów i oczu, a o odrzuceniu decydował dodatkowy chromosom. Kobieta postanowiła działać i w tym celu wrzuciła zdjęcia synka na facebookową grupę "Dzieci z zespołem Downa". Fotografie Ashera szybko odniosły sukces, a mały chłopiec został zauważony i doceniony.
Dzięki działaniom matki, Asher został zauważony i dostał angaż w kampanii reklamowej. Dumna mama nie omieszkała wysłać agencji, która odrzuciła jej dziecko, listu (za Newsner.com):
„Ten przystojny chłopak jest gotowy, aby pokazać światu, na czym tak naprawdę polega Changing the Face of Beauty".
Jak sama mówi, współpracują z organizacją Change the Face of Beauty i starają się, aby Oshkosh wykorzystał wizerunek Ashera w swoich reklamach". Cały czas podkreśla, że chłopca odrzuciła agencja modelingowa, a nie firma odzieżowa.