Więcej wiadomości z Polski przeczytasz na Gazeta.pl.
O porwaniu 3-letniej Helenki pisaliśmy w artykule "Trwają poszukiwania 3-letniej Helenki. Porywacz wyrwał ją matce w czasie spaceru". Dziewczynka była na spacerze ze swoją mamą, kiedy podjechało do nich białe auto i trzech napastników zaatakowało kobietę. Wśród nich miał być ojciec dziewczynki, który ma sądowy zakaz zbliżania się do matki dziecka. W przeszłości znęcał się nad swoją żoną, która wniosła także o pozbawienie męża praw rodzicielskich. Reporterka TVP3 Poznań dotarła do dziadka dziewczynki. Okazało się, że podobna sytuacja miała już miejsce w przeszłości.
Prawdopodobnie trzeba będzie znów wynająć detektywa, żeby ją odzyskać.(...) To jest bardzo inteligentny człowiek, ale ma odchylenia psychopatyczne, ma swój świat i swój punkt widzenia, którego nie idzie zmienić
- oznajmił.
Mama porwanej Helenki zabrała głos
Głos zabrała także matka trzylatki, która wspominała, że szły do samochodu, kiedy zobaczyła byłego męża biegnącego w ich kierunku. Kiedy chciała uciekać, z boku pojawiło się dwóch mężczyzn, którzy przewrócili ją na ziemię.
Trzymałam ją z całych sił, ale szarpali mnie. Nie pamiętam, czy mnie kopnęli, ale boli mnie głowa, cała klatka piersiowa. Wyrwali mi siłą dziecko. Pobiegłam do samochodu i złapałam za drzwi, ale oni je zatrzasnęli i ciągnęli mnie za samochodem przez kilka metrów
- mówiła.
Jak informuje Polsat News, 14 listopada odnaleziono Helenkę. Jej ojciec wynajął na dwie doby hotel w Niemczech. Po nagłośnieniu incydentu udało się go namierzyć. Obecnie dziewczynka wróciła już z mamą do Polski.
Trzyletnia Helenka jest już bezpieczna razem ze swoją mamą
- czytamy na portalu. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Pierwszy incydent miał miejsce w zeszłym roku. Według relacji najbliższych, do tej pory dziecko mierzy się z jego konsekwencjami i chodzi na terapię.
