Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
W szpitalu powinno się możliwie jak najszybciej wracać do zdrowia. Pomóc w tym powinny zarówno leki i zabiegi, jak i posiłki. Niestety te potrafią mocno rozczarować o czym przekonała się ciężarna Kendra Marie.
Kendra Marie przebywa w szpitalu, gdzie nagrała film, w którym pokazuje posiłek, jaki dostają ciężarne. Istotnie nie jest zbyt imponujący - składa się między innymi z niezbyt dużej porcji jajecznicy, kotleta, dwóch pasków bekonu, surówki i niewielkiego kubka gęstej zupy. Na stoliku widać też zamknięty kubek z jakimś napojem, zapewne herbatą. Po minie Kendry można łatwo wywnioskować, że nie jest zbyt zachwycona jedzeniem. Nic dziwnego - to raczej skromny posiłek, zwłaszcza dla ciężarnej kobiety, która potrzebuje więcej kalorii i witamin niż zwykle.
Szpitalny posiłek, który Kendra Marie zaprezentowała na filmiku na TikToku nie jest jednak taki najgorszy. W mediach społecznościowych nie raz pacjenci i pacjentki pokazywali to, co dostali do jedzenia podczas hospitalizacji - pojedyncze kromki pieczywa z małym kawałkiem masła, odrobinę pasztetu czy serka topionego, pojedyncze warzywa, a do tego szklanka zwykłej, niezbyt wyszukanej jakościowo herbaty. Przy takim pożywieniu posiłek Kendry Marie wydaje się wręcz wspaniałym daniem, ale trzeba pamiętać, że jest ona w ciąży, co wpływa na potrzeby żywieniowe.