Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Tatiana Okupnik jest mamą Matyldy, która urodziła się w 2016 roku i Tymona, który pojawił się na świecie w 2018 roku. Piosenkarka w najnowszej rozmowie z Kamilem Baleją w podcaście "Tato, no weź!" postanowiła podzielić się dość osobistym wyznaniem i wróciła wspomnieniami do trudnych chwil w jej życiu, jakimi była ciąża i połóg. Okupnik opisała, co działo się z jej ciałem po porodzie. Okazuje się, że piosenkarka zmagała się także z depresją okołoporodową, która dopadła ją już w trzecim tygodniu ciąży.
W trakcie porodu została mi przerwana cała tylna powięź pochwy, całe mięśnie zostały rozerwane - czyli nie możesz się wypróżniać, bo nie możesz przeć i tak dalej. Czyli wszystko było fajnie i się trzymało - i nagle to wszystko ci za przeproszeniem wypada. Czułaś się fajnie przed i z twoim ciałem było wszystko OK - ja się czułam zmysłowo, seks był w ogóle dla mnie bardzo ważny. A nagle jest coś takiego, że twoje ciało ci nie pozwala, nie myślisz o tym, bo wszystko się zmieniło, patrzysz na siebie i myślisz "masakra". Tak jakby nieadekwatnie do mojego wieku postarzała się moja część intymna
- wyznała i dodała, że wiedziała wówczas, że pierwszym krokiem do powrotu do zdrowia będzie szybka operacja, a następnym - współczucie samej sobie. Okupnik nie ukrywa, że poprzez dzielenie się z innymi trudnymi sytuacjami życiowymi, ma nadzieję, że pomoże innym walczącym z podobnymi problemami.
Jak czujesz dziewczyno, że coś jest nie tak, że nie wróciło do normy - szukaj do skutku. Te operację są na NFZ. Większość z tych problemów jest odwracalnych, tylko trzeba szybko reagować
- zaapelowała.