Tata patrzył w ekran telefonu, gdy niemowlę ruszyło w stronę schodów. Do akcji wkroczył starszy brat

Mama na chwilę zostawiła dziecko pod opieką taty. Nie była zadowolona z tego, co zastała po powrocie do salonu. Wyciągnęła telefon i zaczęła nagrywać. "Wygląda na to, że starszy braciszek jest lepszym opiekunem od dorosłego ojca" - komentują internauci.

Mama prowadzi profil na TikToku @bdfagan, na którym dzieli się ze swoimi obserwatorami różnymi aspektami życia rodzinnego. Na jednym z nagrań pokazała incydent, do którego doszło w salonie. Nie była zadowolona z postawy swojego męża.

Tata patrzył w ekran telefonu, gdy niemowlę ruszyło w stronę schodów

Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Kobieta poprosiła partnera, aby doglądał dzieci. Gdy wróciła do salonu zauważyła, że mężczyzna siedział na kanapie, patrząc w ekran telefonu, podczas gdy młodszy synek ruszył w stronę stromych schodów. Oburzona wyjęła telefon i zaczęła nagrywać. Czekała, aż mężczyzna w końcu zareaguje. Ku jej zdziwieniu to nie mąż zwrócił uwagę na to, co robiło dziecko, ale jego starszy braciszek. Gdy tylko zauważył, co się działo, pobiegł w stronę schodów, by asekurować malca.

Gdy podeszła do męża i zapytała, co robi młodsze dziecko, twierdził, że bawi się na podłodze. Wówczas poinformowała, że to nieprawda, bo wspina się po schodach.

Sam? Będzie legendą!

- odpowiedział tata, który nie przejmował się powagą sytuacji.

Pod nagraniem pojawiła się masa komentarzy od internautów. Wielu rodziców było oburzonych nieodpowiedzialną postawą mężczyzny.

Naprawdę zastanawiam się, czy tak trudno jest patrzeć, czy dzieciom nic się nie stało
Przynajmniej nie przegapił niczego, co działo się w telefonie... To się nazywają priorytety
Niby zabawne, ale co jeśli dziecko spadłoby ze schodów i zrobiło sobie krzywdę? Miał go pilnować
Tata sam brzmi jak dziecko. Chyba jeszcze nie dorósł
To tak, jakby ta mama miała trzecie dziecko. Naprawdę
Nie mam nic przeciwko temu, aby dziecko wspinało się po schodach, ale pod warunkiem, że ktoś je nadzoruje
Tata powinien wstydzić się swojej postawy
Wygląda na to, że starszy braciszek jest lepszym opiekunem od dorosłego ojca

- pisali.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.