Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
O tym, że dla wielu nauka zdalna była koszmarem, nie trzeba nikogo przekonywać. Niestety, ciągle rosnące ceny, zwłaszcza ogrzewania, mogą zmusić placówki edukacyjne do wprowadzenia radykalnych rozwiązań. Wiele szkół już o tym myśli i podejmuje pierwsze decyzje. Szkoły i uczelnie wybierają nauczanie zdalne bądź hybrydowe zamiast tradycyjnego. To sposób, by choć trochę zaoszczędzić.
Jak czytamy na portalu Radia ESKA, wśród pierwszych placówek, które oficjalnie zmieniły tryb nauczania zimą są:
Wcześniej pisaliśmy o Łódzkiej Szkole Filmowej, która już zapanowała zawieszenie zajęć na cały styczeń z powodu zbyt wysokich cen ogrzewania. Jednak w łódzkiej Szkole Filmowej zajęcia po prostu będą zawieszone przez miesiąc, co oznacza, że studenci będą mieli o tyle przedłużony semestr. Jest to związane ze specyfiką placówki - wszystkie zajęcia muszą odbyć się stacjonarnie.
Ceny ogrzewania tylko częściowo decydują o zmianie trybu nauczania, przede wszystkim ważna jest temperatura - zarówno w salach lekcyjnych, jak i na zewnątrz budynku. Jaka temperatura nakazuje zawiesić zajęcia stacjonarne? Według zapisu w paragrafie 18 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, wytyczne są następujące: