Chciała poddać się in vitro i nagle zmarła. Podczas zabiegu jej serce znienacka przestało bić

23-letnia pacjentka indyjskiego szpitala zmarła nagle podczas zabiegu in vitro. Niespodziewanie serce kobiety przestało bić. Lekarze odkryli, co stało się przyczyną śmierci młodej kobiety.

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan zaprosiła do dyskusji o in vitro Jarosława Kaczyńskiego. Teraz zdradza, czy odpowiedział

Mieszkanka Delhi chciała mieć dziecko. Zdecydowała się na zapłodnienie metodą in vitro. Niestety, podczas zabiegu pojawiły się nagłe komplikacje - ciśnienie krwi, tętno i inne parametry życiowe kobiety mocno spadły. Lekarze podjęli próbę reanimacji, ale nie powiodła się. Pacjentka zmarła. Przeprowadzono sekcję zwłok, aby ustalić przyczynę nagłego zgonu młodej pacjentki.

Chciała poddać się in vitro. Zmarła nagle podczas przeprowadzania zabiegu

Jak podaje serwis Daily Mail, według ustaleń lekarzy do śmierci 23-letniej mieszkanki Delhi doszło przez rzadkie powikłanie, które może wystąpić przy in vitro - OHSS (ang. ovarian hyperstimulation syndrome) - syndrom przestymulowania jajników. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta miała trzykrotnie powiększone jajniki (normalnie powinny mieć około trzech centymetrów), a na ich ściankach od dziewięciu do dziesięciu powiększonych pęcherzyków. Dodatkowo wokół płuc i brzucha znajdował się płyn. To właśnie ostry obrzęk płuc spowodowany przez zakrzepy krwi doprowadził do przedwczesnej śmierci pacjentki. Kobieta osierociła czteroletnią córeczkę i męża, z którym była od siedmiu lat.

23-latka z Indii zmarła nagle przez OHSS podczas in vitro. Dlaczego tak się stało?

Przy przyjmowaniu na oddział pacjentka wyglądała na zdrową, jak twierdzą lekarze. Jak mogło dojść do śmiertelnego powikłania? Przed pobraniem od kobiety komórek jajowych przeprowadzana jest stymulacja jajników poprzez podawanie leków na płodność. Medykamenty mogą powodować OHSS - występuje ono u co trzeciej pacjentki, ale w wersji łagodnej - pojawia się czasowy i łagodny obrzęk brzucha, mdłości i lekki dyskomfort. Ale u jednej na 100 występuje umiarkowane lub ostre OHSS, które objawia się bolesnym obrzękiem brzucha, problemem w oddawaniu moczu i trudnościami z oddychaniem. W najgorszym przypadku kobieta może mieć zakrzepy krwi w płucach lub nogach. Lekarze są zdania, że właśnie to było przyczyną nagłej śmierci 23-latki z Delhi. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.