Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl
Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w niedzielę 23 października otrzymał zgłoszenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem przez nietrzeźwego rodzica.
Na miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol w celu zweryfikowania otrzymanego zgłoszenia. Interweniujący funkcjonariusze po przyjeździe we wskazane miejsce zastali kompletnie pijanego 38-latka, pod którego "opieką" znajdował się 6-letni chłopiec
- czytamy w komunikacie policji.
O niepokojącej sytuacji poinformował sześciolatek, który wyszedł z mieszkania na klatkę schodową, gdzie spotkał swojego dziadka. Chłopiec uznał, że jego tata potrzebuje pomocy po tym, jak się przewrócił i doznał obrażenia głowy. Policjanci, którzy przybyli na miejsce wezwali zespół ratownictwa medycznego, nietrzeźwy mężczyzna wymagał zabrania do szpitala.
Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Jego zadaniem będzie dokładne zbadanie oraz ocena sytuacji, do której doszło w jednym z olsztyńskich mieszkań
- poinformowała olsztyńska policja. Chłopcem zaopiekował się wujek, który szybko pojawił się w mieszkaniu na wieść o tym, co się stało.
Nie ma przepisu prawa, który zabraniałby rodzicom spożywać alkohol do czasu osiągnięcia przez ich dzieci pełnoletniości, jednak rodzic, który opiekuje się dzieckiem a jest pod wpływem alkoholu może zostać ukarany zgodnie z artykułem 160 par. 1-2 kodeksu karnego:
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W dużym skrócie oznacza to, że jeśli rodzic zamierza spożywać alkohol, musi w tym czasie zapewnić swoim pociechom opiekę, może to być np., drugi trzeźwy rodzic.