Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Małgorzata Socha już nie ukrywa wizerunku dzieci? Najnowsze zdjęcie wiele zdradza
Małgorzata Socha i Krzysztof Wiśniewski wspólnie wychowują trójkę dzieci: Zosię, Stasia i Basię. Mimo licznych obowiązków zawodowych, para zawsze ma czas dla swoich dzieci. Na profilach w mediach społecznościowych Sochy możemy zobaczyć wiele rodzinnych fotografii. Dotychczas rodzice pilnie strzegli prywatności swoich dzieci i na ogół nie pokazywali ich wizerunku w sieci. Teraz się to zmieniło. Aktorka w najnowszej relacji pokazała uroczy kadr z rodzinnego wypadu do Krakowa.
Na fotografii widzimy wszystkie pociechy, które pozują w towarzystwie rodziny i przyjaciół. Dzieci są bardzo podobne do ukochanej mamy. W rodzinie dominuje jeden kolor włosów. Rodzeństwo bez wątpienia odziedziczyło urodę po troskliwej mamie.
Małgorzata Socha Instagram/@malgosia_socha
)
Małgorzata Socha o ciążach: W każdej z nich czułam się zupełnie inaczej
Małgorzata Socha jakiś czas temu była gościem internetowego serialu, w którym gwiazdy opowiadają o swoim stanie błogosławionym. Nic dziwnego, że do pierwszego odcinka została zaproszona właśnie ona. Socha w pierwszym odcinku podzieliła się swoimi rodzicielskimi doświadczeniami. O pierwszej ciąży mówiła następująco:
Mogłam polegiwać. To był najlepszy moment, kiedy mogłam powiedzieć: "przepraszam bardzo muszę teraz poleżeć, bo ja jestem w ciąży". Potem już nigdy nie było już takiej wymówki - mówię tutaj o dwóch kolejnych ciążach. Ta pierwsza ciąża była pod tym względem wyjątkowa i to ja byłam najważniejsza. Za drugim razem i za trzecim razem już się tak nie wydarzyło, bo wtedy najważniejsze były dzieci i już wszystko się kręciło wokół nich.
Okazuje się, że druga ciąża, mimo tego, że również z dziewczynką, była już nieco inna, niż pierwsza. Socha zdradziła, że podczas pierwszej ciąży była bardziej opuchnięta i napęczniała.
Mogę powiedzieć, że w każdej z nich czułam się zupełnie inaczej. Chociażby dlatego, że jedno dziecko rodziłam w sierpniu, a drugie w styczniu. Nie mniej jednak też moje samopoczucie było zupełnie inne i też moje ciało się zupełnie inaczej zachowywało
- przyznała gwiazda.
)
