Wymagania dla rodziców chrzestnych mogą zaskoczyć. Ksiądz zadaje często jedno osobiste pytanie

Wymagania dla rodziców chrzestnych, stawiane przez Kościół mogą wielu zaskoczyć. Nie są one jednak niemożliwe do spełnienia. Chociaż nie wystarczy tu cotygodniowa wizyta w Kościele, czy znajomość modlitw. Ksiądz proboszcz, który musi wystawić świadectwo takiemu kandydatowi lub kandydatce, w zaciszu kancelarii parafialnej może zadać dość osobiste pytanie.

Wymagania dla rodziców chrzestnych mogą zaskoczyć i spowodować, że rodzice dziecka mają nie lada problem w znalezieniu odpowiednich kandydatów do sprawowania tej funkcji. Nie każdy nadaje się na matkę czy ojca chrzestnego. Kościół stawia jasne i dość obszerne wymagania, które muszą spełnić przyszli chrzestni.

Zobacz wideo Michał Piróg nie chciałby zostać ojcem chrzestnym dziecka Joanny Krupy

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Wymagania dla rodziców chrzestnych. Czego oczekuje Kościół?

Kościół katolicki określa jasne i klarowne zasady dotyczące pełnienia funkcji rodzica chrzestnego. Dopuszcza do tego tylko odpowiednie osoby, które spełniają wszystkie postawione kryteria. Według Kodeksu Prawa Kanonicznego do przyjęcia roli rodzica chrzestnego może być dopuszczony ten, kto:

  • jest wyznaczony przez przyjmującego chrzest albo przez jego rodziców, albo przez tego, kto ich zastępuje, a gdy tych nie ma, przez proboszcza lub szafarza chrztu, i posiada wymagane do tego kwalifikacje oraz intencję pełnienia tego zadania;
  • ukończył szesnaście lat, chyba że biskup diecezjalny określił inny wiek albo proboszcz lub szafarz jest zdania, że słuszna przyczyna zaleca dopuszczenie wyjątku;
  •  jest katolikiem, bierzmowanym i przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić;
  • jest wolny od jakiejkolwiek kary kanonicznej, zgodnie z prawem wymierzonej lub deklarowanej;
  • nie jest ojcem lub matką przyjmującego chrzest.

Jednak, aby to wszystko poświadczyć, potrzebny jest specjalny dokument. Chodzi oczywiście o zaświadczenie o braku przeciwwskazań do bycia rodzicem chrzestnym. Wystawia go ksiądz proboszcz z parafii, w której mieszka dany kandydat. Jeśli jednak duchowny ma pewne wątpliwości - może dopytać o kilka spraw i zdać jedno z intymnych pytań. Chodzi oczywiście o to, czy dany kandydat "żyje w trwałej okazji do grzechu"? Jeśli tak - przekreśla go to jako rodzica chrzestnego.

"Trwała okazja do grzechu", czyli kto nie może zostać rodzicem chrzestnym?

Jeśli chodzi o sprawowanie funkcji rodzica chrzestnego, to jest to bardzo odpowiedzialne zadanie. Zatem nie mogą nim zostać osoby, które są:

  • rozwodnikami - nawet jeśli rozpad małżeństwa nie był z ich winy,
  • osoby żyjące w związkach nieformalnych – tzw. konkubinatach, ale też bez ślubu kościelnego (ślub cywilny w świetle prawa kościelnego nie jest równoznaczny ze związkiem małżeńskim),
  • osoby nieprzystępujące do spowiedzi, niechodzące do Kościoła i nieuczęszczające na lekcje religii,
  • osoby wierzące, ale niepraktykujące,
  • osoby niewierzące - osoby określające się jako ateiści,
  • najbliższa rodzina (rodzice biologiczni, dziadkowie, rodzeństwo).
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.