Mandat za brak fotelika - co warto o nim wiedzieć? Dla rodzica nie ma nic ważniejszego niż zapewnienie bezpieczeństwa swoim pociechom. Aby uniknąć przykrych skutków nagłego hamowania czy różnego rodzaju kolizji, wyposażają oni auta w foteliki samochodowe. Niestety wiele osób wciąż o tym zapomina. Co ważne, od 1999 roku jest to w Polsce obowiązkowe, a za nie przestrzeganie prawa grożą kary. Od 2022 roku grzywna znacznie wzrosła. Ile wynosi?
Do końca ubiegłego roku za przewożenie dziecka bez fotelika rodzicom groziło jedynie 150 zł kary. Taki sam mandat policjanci wystawiali za wożenie pociechy na przednim fotelu tyłem do kierunku jazdy przy włączonej poduszce powietrznej. Sytuacja zmieniła się w styczniu 2022 roku. Grzywna za niestosowanie się do przepisów wzrosła aż dwukrotnie. Oprócz kary pieniężnej rodzice otrzymają również sześć punktów karnych. Funkcjonariusz może ukarać także osoby, które posiadają fotelik, jednak zainstalowały go niezgodnie zaleceniami producenta.
Wiele osób uważa jednak, że mandat wciąż jest zbyt niski. Na szali leży w końcu zdrowie oraz życie dziecka. Dla porównania grzywna za niestosowanie się do prawa w Hiszpanii wynosi około 900 zł.
Czy fotelik jest zawsze wymagany? Jak się okazuje, w pewnych sytuacjach można z niego zrezygnować. Chodzi między innymi o rodzaje pojazdów. Foteliki nie są wymagane w karetkach, taksówkach, radiowozach policyjnych, pojazdach Straży Granicznej oraz miejskiej.
Mandatu nie otrzymamy także, jeśli:
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl