Dominika Gwit pokazała zdjęcie dziecka. Fani jednogłośni: Podobny do taty

Dominika Gwit już niedługo zostanie mamą. Ostatnio podzieliła się z fanami niezwykłym zdjęciem USG dziecka, na którym wyraźnie widać jego rysy. Fani jednogłośnie stwierdzili, że maluszek jest podobny do taty!

Więcej wiadomości z życia gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl.

Dominika Gwit niebawem powita na świecie swoje pierwsze dziecko, którego ojcem będzie jej mąż Wojciech Dunaszewski. Ich droga do rodzicielstwa nie była łatwa. Gwit niedawno wyznała, że od czterech lat zmaga się z poważnymi immunologicznymi chorobami, które przyczyniły się do problemów z zajściem w ciążę.

Zobacz wideo Obalamy mity dotyczące porodu
Od czerech lat się poważnie leczę na swoje immunologiczne choroby, m.in. na niepłodność, która z tych immunologicznych, bardzo ciężkich chorób, które mam, wynika. Udało się, nagle, niespodziewanie, udało się, jesteśmy w ciąży, to już trwa kilkanaście tygodni. Jesteśmy zdrowi, wszystko jest w porządku. Bardzo się modliliśmy, leczyliśmy się bardzo, ja głównie i przyniosło to efekty – wyjawiła przy innej okazji.

- napisała w jednym ze swoich wpisów.

Dzięki odpowiedniemu leczeniu dziś para może w radości oczekiwać na narodziny potomka. Na instagramowym profilu gwiazdy pojawiło się najnowsze zdjęcie USG maluszka. Dzięki technologii 5D, w jakiej zostało wykonane, fani mogli podziwiać jego rysy twarzy.

Dominika Gwit pokazała zdjęcie dziecka

Dominika Gwit opublikowała zdjęcie z kliniki medycznej, gdzie zostało wykonane USG w obrazie 5D. Dzięki temu przyszła mama mogła zobaczyć, jak wygląda jej pociecha, która już niedługo pojawi się na świecie.

Jedno zdjęcie, a tyle radości!

- podkreśliła gwiazda. Następnie dodała, że jest bardzo szczęśliwa, bo chłopiec jest zdrowy i już niebawem będzie z nimi. Pod jej wpisem posypały się gratulacje i zachwyty.

 
Jak pięknie
Ojej, jaki śliczny maluszek. I chyba do taty będzie podobny
Widać już, że podobny do taty! Serio!

- pisali.

Niektórzy stwierdzili jednak, że takie zdjęcie powinna zachować dla siebie.

Co za czasy, po co to wszystkim pokazywać?

- zapytała fanka. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.