Jakiś czas temu odbyło się uroczyste uhonorowanie dwuletniej Isli McNabb, która tym samym stała się najmłodszą członkinią stowarzyszenia Mensa. Stowarzyszenie powstało w 1946 roku i jest jednocześnie najstarszym i największym stowarzyszeniem, które zrzesza ludzi z całego świata o nadzwyczajnym poziomie inteligencji. Aby zostać członkiem należy przystąpić do specjalnego testu i uzyskać wynik IQ równy co najmniej 130 w skali Wechslera (poziom w Polsce), co daje znalezienie się w 2% populacji.
Isla McNabb najmłodsza członiki Mensy washingtonpost.com
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jason i Amanda, rodzice dziewczynki, twierdzą że dziewczynka bardzo szybko zaczęła przejawiać zainteresowanie nauką, umiała nazywać przedmioty, a nawet czytać. Byli w szoku, gdy zauważyli pewnego dnia, że ich córka bawiąc się plastikowymi literkami po prostu układa z nich wyrazy. Gdy postanowili zdiagnozować córkę, pediatra nie mogła wyjść z szoku, że dziewczynka czyta bez problemu, pisze, a także wykonuje proste działania matematyczne, jak odejmowanie i dodawanie. To skłoniło rodziców do przeprowadzenia na dziewczynce testu na inteligencję. Wynik był wyższy niż u 99% rówieśników dziewczynki, co w efekcie zapewniło jej miejsce w stowarzyszeniu Mensa. W przeszłości było już przyjętych kilkoro dwuletnich dzieci, jednak to Isla jest najmłodsza.
Rodziców początkowo bardzo martwiło, że córka mało spała. Jednak psycholog, który ją diagnozował wyjaśnił, że jest to całkowicie normalne, że bardzo inteligentne dzieci śpią dużo mniej od innych. Wtedy odczuli ulgę, choć fakt że córka wciąż ich będzie budzić o 4 nad ranem, nie był pocieszający. Jason, tata dziewczynki przyznał, że w jego życiu były takie momenty i chwile, podczas których dostawał "gęsiej skórki", to wtedy zaczął myśleć, że jego dziecko jest wyjątkowe. Mama z kolei twierdzi, że bardzo chciała poddać córkę testowi na inteligencję i czuła ekscytację gdy poznała wyniki. Jednak sama nie podda się testowi, mówiąc: "Nie mogę pozwolić, żeby wiedziała, że jest mądrzejsza ode mnie". Pomimo posiadania genialnej córki, chcą by mała miała normalne dzieciństwo i żyła zwyczajnym życiem. Nie chcieliby, żeby popadła w kompleksy lub czuła presję z zewnątrz.
Cały wywiad z rodzicami dostępny na washingtonpost.com