Woskuje trzyletniej córce brwi: Wolę być złą matką niż pozwolić na monobrew. "Mamo, to boli"

Obowiązkiem rodzica jest dbanie o dobrostan dziecka. Pilnujemy, aby było zdrowe, czyste, miało ciepłe ubrania. Czasem jednak rodzice decydują się zafundować dziecku bolesne i nieprzyjemne zabiegi w imię... No właśnie czego?

Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Dba nie tylko o jego zdrowie, ale też dobrostan psychiczny. Żadna mama i żaden tata nie chce, żeby jego syn czy córka padło ofiarą wyśmiewania czy klasowego ostracyzmu. Rodzice kupują więc modne legginsy z Elsą, piórnik z "Psim patrolem". Jak daleko można się jednak posunąć? Co z wyglądem dziecka? Czy jeśli jakaś fizyczna cecha może nie spodobać się kolegom i koleżankom należy ją zmienić? Dyskusję o tym wywołała pewna amerykańska mama o meksykańskich korzeniach, która swojej trzyletniej córce regularnie woskuje brwi. 

Po więcej informacji zajrzyj na Gazeta.pl >>>

Bolesne zabiegi dla urody

Leah Garcia to mama ze Stanów Zjednoczonych, która na swoim TikToku regularnie pokazuje swoje życie rodzinne. Ostatnia udostępniła nagranie z depilacji brwi swojej trzyletniej córki. Dziewczyna ma zdaniem mamy zbyt bujne brwi. Kobiecie nie podoba się, że jej brwi się łączą ze sobą, dlatego woskuje przestrzeń pomiędzy nimi. Zabieg, choć wykonuje go sama mama, nie jest przyjemny, dla dziecka. 

Auć! To boli mamo! - mówi dziewczynka na opublikowanym nagraniu.

Mama broni swojej decyzji

Już w momencie, w którym mama opublikowała wideo, od razu napisała: 

Wolę, żeby mnie nazywali złą matką, niż pozwolić córce na monobrew, jak to zrobili moi rodzice. 

Zarówno mama jak i tata dziewczynki mają mocne i ciemne włosy. Ich geny odziedziczyła córka, której brwi zaczynają się zrastać. Zdaniem kobiety złączone brwi, czyli monobrew, wśród rówieśników to często powód do przykrych drwin. Mama chce oszczędzić ich swojej córce. Wiele osób ma podobne zdanie:

Jeszcze ci kiedyś podziękuje - czytamy jeden z wielu podobnych komentarzy na profilu mamy.
Zobacz wideo Słyszała od koleżanek "nie przejmuj się", a mama się modliła. Pomogło jej coś innego

Tiktokerka odpiera też zarzuty o zakorzenianie w córce braku akceptacji dla swojego ciała. Dowodem miało być nagranie, w którym trzylatka mówi, że jest piękna, kiedy ma jedną brew jak i dwie. 

Ludzie nie dawali jednak za wygraną. Skoro córka uważa się za piękną także wtedy, gdy ma jedną brew, a nie dwie, to po co je depilować?

Kocham ją i uważam za piękną nawet z jedną brwią, ale i tak depiluje jej brwi - odpowiedziała matka. 

A co Wy sądzicie o zachowaniu matki? Dajcie nam znać w komentarzach.

Więcej o:
Copyright © Agora SA