Więcej historii rodziców przeczytasz na Gazeta.pl.
Rabiatul Adawiyah pojechała z dzieckiem na rutynowe badania, kiedy w poczekalni poznała dziewczynkę chorującą na tzw. syndrom wilkołaka, czyli hipertrichozę. Choroba spowodowana jest mutacjami genetycznymi, a cierpiące na nią osoby charakteryzują się gęstym owłosieniem na różnych częściach ciała - także na twarzy. Adawiyah poznała rodziców dziewczynki i połączyła ich niezwykła relacja.
Od pierwszego spotkania Rabiatul Adawiyah publikuje wizerunek dziewczynki na swoim profilu na TikToku i stara się przełamywać tabu związane z chorobą. Ma nadzieję, że w ten sposób sprawi, że dziecku będzie łatwiej w przyszłości. Pod jednym z postów podkreśliła, że rodzice dziewczynki zgodzili się na upublicznianie nagrań i że są dobrymi ludźmi, którzy walczą o szczęście swojego dziecka. Mimo swoich zapewnień spotyka się z hejtem
Jestem zdumiony miłością, jaką jej okazujesz... nie przejmuj się
- pocieszają ją internauci.
Już po publikacji pierwszych nagrań dziewczynka stała się prawdziwą gwiazdą. Z jej rodzicami skontaktowali się dziennikarze "My Metro", którzy postanowili opowiedzieć ich niezwykłą historię. Okazało się, że dziecko nosi imię Missclyen, a jego rodzicami są Roland i jego żona Theresa Anak Guntin.
Tak było od urodzenia, lekarz nie wiedział, co jest przyczyną. Dyżurna pielęgniarka zemdlała zaraz po narodzinach dziecka
- opowiadali.