Szła środkiem marketu i karmiła piersią. "Też mi się zdarzyło. Wokół żadnej ławki ani ustronnego miejsca"

Karmienie piersią należy do naturalnych czynności fizjologicznych. Co więcej jest ono również promowane wśród niezliczonej rzeszy lekarzy, pediatrów i położników. Ma to dobroczynne działanie zarówno na matkę, jak i na dziecko. Jednak okazuje się, że nasze społeczeństwo nie jest na to do końca przygotowane. Karmić tak, ale na uboczu, schowana przed wzrokiem innych. Ta użytkowniczka TikToka zrobiła jednak inaczej.

Karmienie piersią w miejscu publicznym często odbierane jest jako nietakt ze strony mamy. Wiele osób uważa, że jest to czynność, która powinna odbywać się w zaciszu domu, ewentualnie zamkniętej toalecie. Jednak takie podejście jest często skazywaniem młodych mam na siedzenie w domu i brak kontaktu z ludźmi. Jedna z użytkowniczek TikToka postanowiła walczyć z tym mitem i pokazać, że karmienie dziecka w miejscu publicznym nie jest niczym wyjątkowym, a raczej naturalnym.

Zobacz wideo Najczęstsze pytania mam. Czy dziecko jest już najedzone? Jak reagować na kolkę?

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Szła środkiem marketu i karmiła piersią

Baby Mama, bo taki pseudonim ma jedna z użytkowniczek TikToka, to młoda mama, która na swoich mediach społecznościowych pokazuje, jak wygląda życie z małymi dziećmi. Australijka ma dwójkę dzieci, z czego jedno w wieku niemowlęcym. Nie zamyka się jednak w domu, a korzysta z uroków życia - tym samym karmiąc piersią.

Ostatnio na swojego TikToka wrzuciła jeden z filmów, w którym idzie pewnym krokiem przez market, trzyma na ręku dziecko i je karmi, oczywiście piersią.

Wiele użytkowniczek i jej obserwatorek pogratulowało odwagi i tym samym podzieliło się swoimi historiami odnośnie karmienia piersią.

Też mi się tak zdarzyło karmić. Żadnej ławki ani ustronnego miejsca, a dziecko się darło jak obdzierane ze skóry
Ja swoje dziecko chciałam nakarmić w restauracji, ale jeden z gości zwrócił uwagę, że to obrzydliwe
Gratuluję odwagi, ja karmiąc na mieście zawsze uciekałam do łazienek
Super! Oby więcej takich nagrań. Tak trzeba żyć

- piszą jej obserwatorzy z całego świata, także i Polski.

Karmić czy nie karmić? Oto jest pytanie

Jeśli chodzi o karmienie piersią, to w ostatnim czasie jakimś dziwnym sposobem nasiliła się krytyka w kierunku matek karmiących piersią w miejscach publicznych. Wielu uważa to za obrzydliwe, a nawet wulgarne. Małe dzieci często potrzebują być przystawiane do piersi. Nie zawsze jest możliwość wcześniejszego odciągnięcia pokarmu laktatorem, czy podania mleka modyfikowanego.  

Ta kwestia została również prawnie uregulowana. Zgodnie z oceną Rzecznika Praw Obywatelskich, zawstydzanie matki karmiącej dziecko w miejscu publicznym jest formą nierównego traktowania ze względu na płeć.

Karmienie piersią w miejscu i w czasie dogodnym dla matki i dziecka jest nie tylko zgodne z prawem, ale wskazane dla zdrowia dziecka.  Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, rozpowszechnianymi przez Ministerstwo Zdrowia, wskazane jest karmienie dziecka do 6. miesiąca i kontynuowanie do ukończenia przez dziecko 2 roku życia i dłużej. Ministerstwo Zdrowia wyraźnie zaznacza, że karmienie piersią w miejscach publicznych jest częścią życia społecznego.

- podaje Rzecznik Praw Obywatelskich.

Więcej o: