Jak nie można nazwać dziecka w Polsce? Jeśli chodzi o listę imion zakazanych, to ku zdziwieniu wielu rodziców - takowa nie istnieje. Jednak Rada Języka Polskiego przygotowała spis imion, których rodzice nie powinni nadawać dziecku. Są one niezalecane i niewskazane, chociaż każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie przez urzędnika Urzędu Stanu Cywilnego.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zasady nadawania imion w naszym kraju, podchodzą do tej kwestii dość liberalnie. Nikogo nie dziwią obcojęzyczne imiona, których pojawia się coraz więcej na listach. Pracownicy USC również nie przywiązują już takiej wagi jak kiedyś do tego, aby imię jednoznacznie wskazywało płeć. W praktyce oznacza to, że dziecko można nazwać tak, jak się podoba rodzicom, o ile imię nie ośmiesza dziecka i negatywnie go nie określa. Nie może też być obraźliwe.
Jednak istnieje w naszym prawie coś takiego jak lista zaleceń Rady Języka Polskiego, która mówi jednoznacznie, jakich dokładnie imion nie powinniśmy nadawać dziecku. Taki spis został przygotowany już kilka lat temu i jest pewnego rodzaju wyznacznikiem dla pracowników USC, którzy rejestrują nowo narodzone dzieci. Co ważne - nie są to imiona zakazane, a jedynie niezalecane. Podajemy kilka przykładów, jakich imion należy unikać:
Całość dostępna jest na stronie RJP.
Do jednej z głośnych sytuacji odnośnie wyboru, a przede wszystkim rejestracji nowo narodzonego chłopca doszło już jakiś czas temu w Katowicach. Rodzice chcieli nazwać swoje dziecko Wiedźminem, czego odmówił im urzędnik. Wiadomo - Wiedźmin Gerald jest tylko jeden. Jednak nie dali za wygraną i nieznacznie zmodyfikowali jego imię, tak aby urząd zaakceptował ich pomysł. Zatem aktualnie mały Wiedzimin (ma już trzy lata) biega już po placach zabaw i bawi się z innymi dziećmi.