Na czym polega poród kleszczowy? Źle przeprowadzony ma wiele negatywnych konsekwencji dla matki dziecka

Poród kleszczowy wywołuje przerażenie u przyszłych mam. Żadna nie chce rodzić w taki sposób, ale czasem jest to konieczne. Niestety, ten rodzaj porodu może prowadzić do komplikacji. Jak się przed nimi ustrzec?

Poród kleszczowy jest zabiegiem przeprowadzanym za pomocą kleszczy położniczych. Narzędzie, które wygląda jak dwie wygięte łyżki, zostało wynalezione w XVI wieku i do tej pory wygląda tak samo. Kleszcze mają różne rozmiary i to, których się użyje zależy od wielkości głowy dziecka i krzywizn kanału rodnego. Kiedy lekarz popełni błąd, rodzice mogą starać się o odszkodowanie i zadośćuczynienie.

Zobacz wideo Obalamy mity dotyczące porodu

Więcej informacji o porodzie znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Na czym polega poród kleszczowy?

Lekarz przy pomocy szczypiec chwyta za główkę noworodka, a końcówki narzędzia spina specjalnym zamkiem. W trakcie skurczu delikatnie ciągnie dziecko wzdłuż kanału rodnego. Może to zrobić tylko wtedy, gdy jest rozwarcie, a dziecko ułożone jest prawidłowo. Kiedy już wyciągnie główkę zdejmuje szczypce i dalsza część porodu przebiega naturalnie. 

Lekarz decyduje się na poród kleszczowy, gdy poród znacznie się przedłuża i zagrożone jest życie matki. Stosuje się go także przy wypadaniu pępowiny i odejściu zielonych wód płodowych. Kolejnymi wskazaniami są ryzyko zamartwicy dziecka oraz nieprawidłowa akcja serca płodu.

Poród kleszczowy - możliwe konsekwencje

Powikłań, jakie mogą pojawić się po taki porodzie, jest mnóstwo. U rodzącej kobiety może dojść do:

  • urazu mięśni miednicy,
  • pęknięcia pochwy,
  • urazu szyjki macicy,
  • uszkodzenia mięśni zwieracza odbytu.

Negatywne skutki dla dziecka to:

  • odkształcenia na głowie,
  • siniaki,
  • pęknięcie czaszki,
  • uszkodzenie nerwu twarzowego,
  • krwawienie.

Nie powinno się przeprowadzać porodu kleszczowego, gdy u rodzącej jest wskazanie do cesarskiego cięcia. Użycie kleszczy podczas porodu siłami natury jest jednak czasami wymagane. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA