Więcej wiadomości ze świata przeczytasz na Gazeta.pl.
Policja z Melbourne o 13:21 otrzymała telefon od matki sześciolatków, która została zaatakowana przez swojego partnera. 33-letni Andrew Williams napastował kobietę w jej własnym domu. Na niebezpieczną sytuację zareagowały natychmiast córki kobiety. Używając zabawek i suszarki do włosów, odciągnęły uwagę napastnika, a w tym czasie ich mama mogła zadzwonić po policję.
Nagłe działania sześciolatek zdezorientowały mężczyznę. Policja nazwała dziewczynki małymi bohaterkami. W końcu to one pomogły swojej mamie uciec do łazienki przed agresorem. William został zatrzymany przez policję chwilę po tym, jak mama z dziećmi uciekła z mieszkania.
Dziewczynki ochroniły swoją mamę. Dzięki nim ich mama jest wciąż z nami
- podkreśliła sąsiadka rodziny Carrie Jacobs w rozmowie z News 6.
33-latek został oskarżony o dwa wykroczenia: posiadanie marihuany i zastraszanie swojej partnerki.