Chłopiec zgubił tatę w tłumie. Nagle obcy mężczyzna niewiele myśląc chwycił za mikrofon i się zaczęło

Mały chłopiec nie mógł znaleźć taty, co zauważyli obcy ludzie. Jeden z mężczyzn podniósł chłopca, a zespół muzyczny zdobył się na wyjątkowy gest. "Wspaniała praca zespołowa" - piszą internauci.

Wielu rodziców boi się zgubić dziecko w tłumie, dlatego będąc w supermarkecie, na koncercie lub w parku rozrywki, stara się kurczowo trzymać malca za rękę. W praktyce nie zawsze jest to jednak łatwe i wystarczy chwila nieuwagi, aby stracić dziecko z oczu. Każdy, kto doświadczył takiej sytuacji, długo pamięta stres, który mu towarzyszył. Na szczęście zdarza się, że obcy ludzie nie są obojętni na cudzą krzywdę i dokładają wszelkich starań, aby pomóc rodzinie.

Chłopiec zgubił tatę w tłumie

Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Na Facebooku BrightVibes opublikowano poruszające nagranie z koncertu, który odbywał się w Argentynie na świeżym powietrzu. Mały chłopiec zgubił tatę w tłumie, a zgromadzeni postanowili mu pomóc. Jeden z mężczyzn wziął go na barana, aby był lepiej widoczny i zaczął krzyczeć imię jego ojca - Eduardo. Szybko podchwycili to członkowie zespołu, śpiewając jego imię, a zgromadzeniu wokół ludzie zaczęli klaskać.

Starania wszystkich odniosły zamierzony rezultat. W końcu z tłumu wyłonił się ojciec, który mocno przytulił swoją zgubę. Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy od rodziców, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami.

Widok troski ze strony obcych przywraca wiarę w ludzkość. Zbyt dużo naszych złych stron dostrzegamy i zbyt mało tych dobrych
Byłam kiedyś świadkiem podobnej sytuacji. Z grupą przyjaciół poszliśmy na koncert i zauważyliśmy małego chłopca, który zgubił się w tłumie. Również krzyczeliśmy imię jego matki, ale nie wszystkim się to podobało. Wzięli nas za hałaśliwą bandę zakłócająca koncert. Na szczęście matka dziecka szybko się znalazła i inni zrozumieli, jaki był nasz cel
Niesamowite. Tłum zmienił tak naprawdę przerażające doświadczenie w coś, co pozytywnie zapadnie w pamięci dziecka, dając mu poczucie bezpieczeństwa. Czasem naprawdę kocham ludzi
Tak się dzieje za każdym razem, gdy dziecko gubi się w tłumie w Argentynie. Szczególnie, na plaży. Wszyscy wokół zaczynają klaskać, dopóki rodzić się nie znajdzie
Pamiętam, jak jeden mężczyzna zachował się podobnie, gdy moje pięcioletnie dziecko zaginęło w Disney Worldzie 40 lat temu. Byłam mu niesamowicie wdzięczna
Wspaniała praca zespołowa. Na początku chłopiec ewidentnie się bał, ale bardzo się ucieszył, gdy zobaczył tatę

- pisali.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.