Dzieci Harry'ego i Meghan otrzymają nowe tytuły. Jak należy się do nich zwracać?

Śmierć królowej Elżbiety II wywołała nie tylko ogromny smutek wśród jej najbliższych, ale także wszystkich sympatyków brytyjskiej monarchii. Odejście królowej wiążę się jednak z pewnymi zmianami, które obejmują m.in. najmłodszych członków rodziny królewskiej.

Królowa Elżbieta II panowała na brytyjskim tronie przez siedem dekad. Odeszła w czwartek 8 września w wieku 96 lat. Była podziwianą i cenioną monarchinią, ale dla najbliższych była przede wszystkim mamą, babcią i prababcią. 

Królowa Elżbieta II i jej mąż książę Filip mieli czworo dzieci i ośmioro wnuków. Doczekali się także dwanaściorga prawnuków. Jednymi z najbardziej medialnych członków rodziny królewskiej są synowie obejmującego tron króla Karola: William i Harry, którzy także założyli już własne rodziny. 

Zobacz wideo Rodzina królewska to firma. Co teraz z Harrym i Meghan?

Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl

Zmiany w kolejce do tronu

Śmierć królowej spowodowała szereg zmian na brytyjskim dworze. Tron objął jej najstarszy syn Karol, do tej pory noszący tytuł księcia Walii, z kolei następcą tronu został jego najstarszy syn - William. Co ciekawe William i Kate otrzymali po śmierci monarchini nowe tytuły. Obecnie są księciem oraz księżną Kornwalii.

Dzieci Harry'ego i Meghan z tytułami

Jak podaje "The Guardian", dzieci księcia Harry'ego będą nosić tytuły "ich książęcych mości".

Śmierć królowej oznacza, że syn księcia i księżnej Sussex, Archie Mountbatten-Windsor, jest teraz technicznie księciem. Jego młodsza siostra Lilibet "Lili" Mountbatten-Windsor również ma prawo być księżniczką po śmierci i wstąpieniu na tron swojego dziadka, księcia Walii.

Dlaczego dzieci Harry'ego i Meghan dopiero teraz mogą nosić tytuły książęce? Otóż jest to zgodne z ustanowionymi przez króla Jerzego V protokołami. W myśl zapisów z 1917 roku dzieci oraz wnuki władcy "mają automatyczne prawo do tytułu JKW i księcia lub księżniczki".

Archie i Lilibet byli prawnukami królowej, więc nie obejmował ich zapis protokołu. To się zmieni, teraz gdy na tron wstępuje ich dziadek, Karol. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.