Nauka zdalna i obostrzenia wrócą jesienią do szkół? Adam Niedzielski zdradza scenariusz

Nauka zdalna wróci jesienią do szkół? Zastanawiają się rodzice, którzy boją się powrotu czarnego scenariusza i zamknięcia szkół. Nauka zdalna to nie tylko zmora nauczycieli i uczniów, ale także rodziców, którzy nie dość, że muszą pracować, to jeszcze zajmować się dziećmi i pomóc im w czasie lekcji on-line. Adam Niedzielski jednak zdradza scenariusz, który dotyczy ewentualnego powrotu zdalnych zajęć. Czy są powody do niepokoju?

Nauka zdalna wróci jesienią do szkół? Nadchodzący sezon jesienno-grypowy nie wróży nic optymistycznego. Co prawda coraz więcej osób jest zaszczepionych, a Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić czwartą dawkę szczepionki, która miałaby objąć całe społeczeństwo. Jednak czy to pomoże zapobiec przed kolejną falą COVID-19? Co z ewentualnym przejściem na naukę zdalną?

Zobacz wideo Niedzielski: Naszym celem jest sprowadzenie zakażenia COVID do charakterystyki, jaką ma grypa

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Nauka zdalna wróci jesienią do szkół?

Wielu wirusologów ostrzega, że kolejna fala dużej ilości zachorowań na COVID-19 może nadejść już niedługo - prawdopodobnie będzie to przełom listopada i grudnia. Ministerstwo Zdrowia planuje w niedługim czasie rozpocząć szczepienie kolejną, czwartą już dawką szczepionki, co miałoby zminimalizować liczbę chorych. Co z ewentualnym powrotem do nauki zdalnej i zamknięciem szkół? Minister, Adam Niedzielski ma pewien plan, który zdradził w rozmowie z portalem i.pl. Zapytany o ewentualny powrót do restrykcji i nauki zdalnej w szkołach, stwierdził, że nie ma nic takiego w planach.

Mamy coraz większą skalę uodpornienia społecznego na koronawirusa. Nie ma tak naprawdę żadnych argumentów, które by mówiły, że restrykcje są potrzebne. Wszystko przemawia za zupełnie innym scenariuszem. Najprawdopodobniej będzie tak, że nie wprowadzimy żadnych ograniczeń epidemicznych. Mamy nieco inną sytuację niż w poprzednich latach. Wówczas fala we wrześniu i w październiku się rozpędzała i swoje apogeum osiągała na koniec jesieni

- dodał minister zdrowia, cytowany przez radiozet.pl.

Brak węgla i podwyżki prądu - to powód, dla którego niektóre szkoły mogą zostać zamknięte

Jeśli chodzi o zamknięcie szkół z powodu pandemii Covid-19, to rodzice, uczniowie i nauczyciele mogą być spokojni. Zgodnie z zapowiedziami Adama Niedzielskiego, ministerstwo nie ma tego w planach. Wysłanie dzieci do domu na naukę zdalną to czarny scenariusz, którego wprowadzenia obawia się wiele samorządów. Okazuje się, że ze względu na wysokie ceny opału i energii - niektórym placówkom może grozić zamknięcie. Sytuacja może dotyczyć wybranych placówek, ale w różnej skali. Okazuje się, że niektóre samorządy, szukając oszczędności i pieniędzy w budżecie - w pierwszej kolejności bierze pod uwagę wyłączenia oświetlania ulic, ale mogą znaleźć się i takie, które nie mając wystarczających funduszy, będą zmuszone przejść na naukę zdalną.

Więcej o: