Urodził się z fryzurą Elvisa. "Włosy nie wypadły, rosły dalej"

Roczny Aron przyszedł na świat z wyjątkowo bujną czuprynką. Jego mama przyznała, że fryzura dziecka była zaskoczeniem dla całej rodziny. Teraz prowadzi na Instagramie konto chłopca, gdzie pokazuje jak aktualnie wygląda.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Podczas gdy jedne dzieci rodzą się zupełnie bez włosków, inne przychodzą na świat z wyjątkowo bujną czuprynką. Zdarza się, że pierwsze włoski wypadają, ale nie dotyczy to wszystkich dzieci. Z pewnością nie należy do nich mały Aron, który niedawno świętował swoje pierwsze urodziny.

Mama chwali się fryzurą synka

Mama Arona, Diana Tudorean, prowadzi na Instagramie konto o nazwie: aron.andtheworld, gdzie regularnie zamieszcza zdjęcia swojego maluszka. Na TikToku z kolei chwali się nagraniami, na których prezentuje niezwykłą fryzurę chłopca. 

Na jednym z nagrań pokazała, jak czesze włosy wówczas kilkumiesięcznego synka grzebieniem. Internauci zachwycali się fryzurą malca. Pisali:

Cudowne dziecko
Urodził się jak dorosły mężczyzna!
Uwielbiam jego włosy!
Chciałabym jako dorosła kobieta mieć, chociaż połowę tych włosów, które ma on. 
Tyle włosów!

Kilka osób stwierdziło, że wygląda jak gwiazdor z Memphis:

Jest absolutnie uroczy ze swoimi włosami Elvisa

Jeden z internautów porównał go z kolei do znanego aktora: 

Trochę przypomina mi małego Joe Pesci.
Zobacz wideo "Mamo, gdzie są moje pieniądze z komunii?". Adwokat: Dziecko powinno te pieniądze otrzymać

Mama też była zaskoczona

Mama "małego Elvisa" przyznała, że też była zaskoczona bujnymi włosami synka:

Jego włosy były zaskoczeniem dla nas wszystkich

- napisała pod jednym z udostępnionych przez siebie nagrań. Dodała także:

Jego włosy nie wypadły wbrew temu, co wszyscy nam mówili, dalej rosły. Teraz wszyscy mówią, że mamy piękną córkę.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.