Wyjątkowe nagranie pierwszego spotkania mamy i dziecka. Internauci krytykują zachowanie lekarki: Przykro patrzeć

Kamera uwieczniła pierwsze spotkanie mamy i dziecka, które narodziło się drogą cesarskiego cięcia. Maluszek był w niemałym szoku, jednak lekarka zdawała się traktować noworodka jak lalkę, a nie czującą istotę.

Na parentignowej stronie na Facebooku Baby & Mom Stories pojawił się ostatnio film z cesarskiego cięcia. Uwieczniono na nim moment wyjęcia z macicy noworodka i zaprezentowania go matce. Maluch stroi przeurocze miny. Nie płacze, wydaje się jakby był zaspany, bo ktoś przedwcześnie obudził go z drzemki. Innym razem zdaje się, jakby spoglądał na nowo poznany świat z wyraźną dezaprobatą. 

Po wiadomości z kraju i ze świata zajrzyj na Gazeta.pl >>>

Jednak jest w tym nagraniu coś, co po chwili budzi niesmak w oglądającym - mianowicie zachowanie lekarki. Ginekolożka wydaje się w sztuczny sposób przeciągać chwilę nim dziecko zostanie zabrane do badań lub przekazane matce. Zmienia pozycje malca, wręcz bawi się nim jak lalką. Dostrzegli to także internauci, którzy dali wyraz swojemu niezadowoleniu w komentarzach:

Przykro się na to patrzy.
To już jest niepokojące... Oddajcie dziecko matce!
Niech ktoś ogrzeje to biedne dziecko. Jeszcze przed chwilą było u swojej mamusi, było mu ciepło i wygodnie, dajcie jej go utulić! 
Zobacz wideo Czy każda kobieta może zażyczyć sobie cesarkę?

Kontakt skóra do skóry

Choć za pewne lekarka chciała jedynie zabawnie zaprezentować dziecko matce i nie miała złych intencji, to jednak wydaje się, że za bardzo przedłużyła moment prezentacji noworodka. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby po cięciu cesarskim zastosować kontakt "skóra do skóry", tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. W tym przypadku wydaje się, że dziecko mogłoby być podane matce znacznie szybciej albo przekazane do kangurowania ojcu dziecka, niż to się stało. 

Ale czy poród przez cesarskie cięcie może w ogóle wyglądać inaczej? Być pełnym czułości a nie zwyczajną procedurą medyczną? Owszem tak. Przykładem tego może być na przykład poród, którego nagranie na swoim profilu na Instagramie umieściła doula z San Diego, Heather Taylor. 

Sprowadzenie człowieka na świat przez cesarskie cięcie jest tak samo niesamowite, jak poród w jakikolwiek inny sposób!

Cały, niecodzienny film do obejrzenia pod tym linkiem.

Kontakt skóra do skóra, w jakimkolwiek wymiarze jest dla dziecka niezwykle istotny.Kontakt skóra do skóra, w jakimkolwiek wymiarze jest dla dziecka niezwykle istotny. Fot. Vanessa Salerno/ Instagram.com

Tego typu porody wpisują się w coraz popularniejszy trend tzw. łagodnej cesarki. Na czym ona polega? Kluczowa jest jedna zmiana w sali operacyjnej. Więcej informacji przeczytasz o tym w naszym arytkule: "Łagodna" cesarka jest coraz popularniejsza na porodówkach. "Musimy przywrócić kobietom narodziny"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.