Na początku lipca światowe media obiegła informacja o procesie, w którym postawiono zarzuty matce i ojcu małego Ezry. Sheila O’Leary, 38-letnia matka została skazana za morderstwo pierwszego stopnia, w związku ze śmiercią jej 18-miesięcznego synka. Ezra zmarł 27 września 2019 r. z "głodu i skrajnego braku opieki" - takie oskarżenie sformułowała prokuratura. Rodzice, sami będąc weganami, mieli podawać dziecku tylko surowe warzywa i owoce. Kiedy chłopczyk zmarł ważył tylko 7,7 kg. Prawidłowa waga dziecka w tym wieku oscyluje między 10 a 11 kg.
Więcej aktualnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Prokuratorka mówiła wtedy:
Dowody i miejsce zbrodni w tej sprawie są wstrząsające. Jako matka nie zapomnę tego widoku do końca życia.
W poniedziałek 29 sierpnia kobieta usłyszała drugą część wyroku w sprawie, wymiar kary: dożywotnie więzienie.
Obydwoje, ona i jej partner Ryan Patrick O'Leary zostali pozbawieni praw do opieki nad pozostałymi dziećmi: 3 i 5 letnim. 11-letnia, najstarsza córka została już wcześniej prawnie przydzielona biologicznemu ojcu. Sąd podczas pierwszych procesów zakazał matce kontaktów z żyjącym potomstwem. Ryan Patrick wciąż oczekuje na wyrok, jego proces jest poważniejszy, ponieważ dodatkowo dochodzą zarzuty o molestowanie.