Cena wyprawki szkolnej zadziwiła niejednego rodzica. Horrendalnie wysokie ceny papieru mają swoje odzwierciedlenie nie tylko w kwotach zakupu podręczników, ale także i zeszytów. Dziecko, które 1 września wraca do szkoły, potrzebuje jeszcze plecaka, stroju na w-f, a także, chociaż podstawowego zestawu pozostałych przyborów szkolnych. Lista jest długa, jednak jest kilka sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy w kwestii wydatków związanych ze szkołą.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Galopująca inflacja, a przede wszystkim wzrost cen jedzenia, prądu, gazu, paliwa, a także rosnące raty kredytów przekładają się na finansowe problemy wielu osób, szczególnie tych, które mają dzieci w wieku szkolnym. Koniec wakacji to nie tylko koniec lata, bo ten okres oznacza również dodatkowe wydatki, związane właśnie z zakupem wyprawki szkolnej, a ta jednak dość sporo kosztuje.
W zeszłym roku wyprawka wynosiła w granicach 280 zł. W tym roku 370 zł i mówimy tutaj o podstawowych artykułach. Czyli jest to wzrost o około 30 proc.
- powiedział Piotr Szychowiak, który jest sprzedawcą w sklepie papierniczym, cytowany przez portal dziendobrytvn.pl.
W górę poszły nie tylko podręczniki, czy zeszyty, ale także plecaki, długopisy i inne ważne oraz niezbędne artykuły szkolne.
Skąd na to wszystko brać pieniądze? Sposobów na oszczędności jest kilka.
Jeśli chodzi o koszt zakupu wyprawki szkolnej - jest on naprawdę wysoki. Z pomocą przychodzi rządowy program "Dobry start", gdzie dla każdego ucznia jest przeznaczone 300 zł dodatkowego i jednorazowego dofinansowania. Aby uzyskać świadczenie, należy wypełnić wniosek online do końca listopada i wysłać go do ZUS.
Kolejnym sposobem na zaoszczędzenie jest przegląd wszystkich starych rzeczy. Po części zapisane zeszyty to nie powód, aby wyrzucać i kupować nowe. Warto przyjrzeć się nim oraz innym artykułom szkolnym, które dziecko może ponownie wykorzystać.
Dobrym sposobem na wydanie mniejszej ilości pieniędzy jest również udanie się do komisów z podręcznikami - o ile nie zmieniła się podstawa programowa, rodzice mogą dostać potrzebne książki za połowę ceny sklepowej. Również ciekawą opcją jeśli chodzi o wyprawkę szkolną i szukania oszczędności, jest pomysł udania się do sklepów z używaną odzieżą, czyli tzw. second-handów. W takich miejscach ubrania do szkoły lub stroje na zajęcia sportowe możemy kupić za naprawdę małe sumy.