Podręcznik do nauki historii i teraźniejszości jest jednym z najbardziej komentowanych rzeczy ostatnich dni. Książka autorstwa historyka, prof. Wojciecha Roszkowskiego pełna jest tez i informacji, które wzbudzają ogrom kontrowersji. Na jej temat wypowiedzieli się nie tylko rodzice i nauczyciele, ale także politycy oraz samorządowcy. Jednym z nich jest burmistrz Ustrzyk Dolnych, który dopatrzył się jednej, istotnej pomyłki.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polska mapa bez Ustrzyk Dolnych. Jak doszło do pomyłki?
Historia i Teraźniejszość to nowy przedmiot szkolny, który wejdzie do szkół już od 1 września 2022 roku i początkowo będzie obowiązywał uczniów szkół ponadpodstawowych. Zastąpi on popularny WOS, czyli Wiedzę o Społeczeństwie. Autorem podręcznika jest historyk, profesor Wojciech Roszkowski, którego słowa zawarte w książce stały się powodem ogólnopolskiej dyskusji.
Jedną z dyskutowanych kwestii jest mapa Polski, na której Ustrzyki Dolne, miasto na Podkarpaciu, znajduje się poza granicami naszego kraju. Internauci szybko wyłapali tę pomyłkę:
Jak patrzę na tę mapę Polski, która jest w książce HiT, to coś mi się nie zgadza. Zapomnieli o zmianie granic z 1951 r. i w podręczniku do HiT jest stara mapa, na której nie ma m.in. Ustrzyk Dolnych, w podręczniku opisana jako aktualna… Jak taki bubel może zostać dopuszczony do edukacji młodzieży w szkole, gdzie nawet mapa Polski nie jest poprawna
- zastanawia się internauta, który skomentował całą sprawę na portalu Wykop.pl.
Cała sprawa również została zauważona przez burmistrza tegoż miasta, który ową pomyłkę skomentował na antenie programu Onet Rano.
Ten podręcznik, oprócz tego, że posiada wiele kwestii indoktrynacyjnych, narzucających pewien określony światopogląd, zawiera błędy merytoryczne. Wszyscy skupili się na fragmencie o in vitro, dla mnie jako burmistrza Ustrzyk Dolnych liczy się ogromny błąd na stronie 36, gdzie (...) ktoś wrzucił mapę (...), na której Ustrzyki są poza granicami RP. Nie wiem, czy uczniowie chcieliby się uczyć z książki, będąc w Polsce, a czytając w niej - nie nazywałbym tego nawet podręcznikiem, tylko jakimś esejem publicystyczno-propagandowym - że nie są tak naprawdę w Polsce. Więc nie chodzi tylko o kwestie światopoglądowe, tylko o to, że ten podręcznik jest pełen błędów merytorycznych
- mówił Bartosz Romowicz w "Onet Rano".
Historia Ustrzyk Dolnych - kiedyś było to rosyjskie miasto
Zastanawiające jest to, jak mogło dość do felernej pomyłki. Faktem jest, iż Ustrzyki Dolne kiedyś faktycznie znajdowały się poza granicami naszego kraju. Chodzi tu o lata 1944-1951, kiedy miasto należało do ZSRR, ale wróciło do Polski w ramach umowy o zmianie granic podpisanej między RP a ZSRR 15 lutego 1951 r. W tym okresie zaraz po II wojnie światowej (czerwiec 1946 rok) zebrano wszystkich Polaków mieszkających w tym mieście oraz ze wszystkich przyległych miejscowości, a następnie wywieziono ich pociągiem towarowym do Polski. Tym samym "oczyszczając" miasto z Polaków i pozostawiając je w rękach Rosjan.
