Młoda mama zdecydowała, że nie pójdzie do pracy i będzie utrzymywała się ze świadczeń, dopóki jej córka nie skończy trzech lat. Wielu ludzi dziwiła jej decyzja. W końcu postanowiła odpowiedzieć na ich pytania. Zrobiła to w dość nietypowy sposób.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Kobieta nagrała filmik, na którym zabawnie tańczy w łazience wyjaśniając, dlaczego podjęła taką decyzję. Nagranie opublikowała na swoim profilu na TikToku @emmadunn11.
Pracowałam, odkąd skończyłam 14 lat, płaciłam podatki i nie czuję się źle biorąc trzy lata przerwy. Chciałabym też spędzić więcej czasu z córką, zanim pójdzie do szkoły. Poza tym nie każdy decyduje się na powrót do pracy zaraz po urodzeniu dziecka i nie ma w tym niczego złego
- tłumaczyła.
Dodała, żeby osoby, które zdecydowały się wrócić do pracy po porodzie, nie powinny odbierać jej wyznania jako hejt, bo każdy ma prawo podjąć taką decyzję, jaka wydaje mu się właściwa.
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy od innych rodziców, którzy podzielili się z TikTokerką swoimi doświadczeniami. Niektórzy żałowali, że nie poświęcili swoim dzieciom wystarczająco czasu, gdy były małe, zaś inni twierdzili, iż państwo nie gwarantuje wystarczającego wsparcia, by mogli się z tego utrzymać.
Dopóki państwo może zapewnić mi odpowiednią opiekę nad dziećmi, nie będę się wstydzić za pobieranie świadczeń
Bycie rodzicem to najważniejsza praca w naszym życiu. Wracamy do zawodu, gdy czujemy się na to gotowi
Ja wróciłam do pracy, gdy dziecko miało pięć miesięcy i bardzo za nim tęskniłam
Jeśli dostanę takie benefity od rządu, to sam chętnie posiedzę z dziećmi w domu
Nie pracuję, odkąd urodziłam drugie dziecko i nie zanosi się na to, że szybko wrócę do pracy. Mam swoje powody i nie muszę nikomu niczego tłumaczyć
Masz dużo szczęścia, że możesz sobie tak po prostu nie pracować przez trzy lata. Też chciałabym tak mieć
Zrobiłam to samo i niczego nie żałuję
Spędź z córką tyle czasu, ile możesz. Dzieci szybko dorastają
- pisali.